
Przejazd pod torami łączący ulice Limanowskiego i Mrozowską to jeden najważniejszych punktów komunikacyjnych naszego miasta, który łączy jego północną i południową cześć. Nie dziwne więc, że ruch w tym miejscu odbywa się z dużym natężeniem.
Ze względu na remont ulicy Siennickiej podjęto decyzję o tymczasowej zmianie organizacji pierwszeństwa w tym miejscu, którą wprowadzono 19 kwietnia 2018. Zmiana ta była dość znaczna ponieważ na dotychczasowych prostych odcinkach pojawiły się znaki „Stop” a pierszeństwo uzyskały pojazdy wjeżdżające i wyjeżdżające spod torów (pisaliśmy o tym tutaj). Początkowo wielu kierowców jeździło na pamięć co sprawiło, że dochodziło do stłuczek. Jednak modyfikacje te, jak można było przeczytać między innymi w komentarzach na naszej stronie na Facebooku, odniosły zamierzony efekt - korki się zmniejszyły.
W miniony poniedziałek zakończył się remont ul. Siennickiej i pojawiły się pytania kierowców jaka organizacja ruchu będzie obowiązywała na stałe w tym miejscu.
Jak poinformował nas burmistrz Marcin Jakubowski, zapadła już decyzja aby ruch pod torami odbywał się na stałe w taki sposób, jak tuż po wprowadzeniu kwietniowych zmian. Czyli zostanie tak jak jest teraz plus przywrócony będzie zakazu skrętu w lewo dla wyjeżdżających spod torów w stronę ul. Mrozowskiej. Jak tłumaczy burmistrz, wpływ na taką decyzję miały sugestie kierowców oraz mieszkańców południowej częsci miasta, które licznie napływały do Urzędu Miasta oraz Zarządu Dróg Miejskich.