W sobotę 17 października 2015 roku wyjechaliśmy do Ożarowa na mecz z liderującą po 12 kolejkach IV ligi drużyną Ożarowianki. Spotkanie z zespołem, który nie przegrał jeszcze meczu u siebie, mało tego - stracił w tym sezonie tylko 4 bramki, wydawał się dla słabo spisującej się ostatnio Mazy jak podróż do paszczy lwa. Jednak mecz wcale nie był jednostronny, a bramki padły dopiero w ostatnim kwadransie. Długimi momentami to drużyna z Mińska nadawała ton grze. IV ligowy debiut w roli trenera zaliczył Robert Gójski.