W tym roku dowcip na 1 kwietnia, który wypadł w lany poniedziałek zrobiła pogoda zasypując ziemię grubą warstwą śniegu. Zamiast pistoletów na wodę w ruch poszły łopaty do odśnieżania a lepienie świątecznych bałwanów - zająców ze śniegu urosło do rangi nowej tradycji wielkanocnej.