Wiem że nikt nie gra za darmo bo sam z kolegami zorganizowałem w MMz kilkanaście koncertów w latach 2000-2004 w MDK i Dujerze i za 30-40 zeta na scenie powinny zaprezentować się wg. mnie 3 zespoły. Wiele lokalnych zespołów supportowało by KSU lub Aptekę za darmo, sama możliwość zaprezentowania się byłaby ich wynagrodzeniem. A co do liczebnego targetu to podam suche liczby: rok 2001 - BulletProof(RIP) StreetTerror(RIP) i 1125 - 180 sprzedanych biletów, rok 2003 - PokerFace(RIP) i Schizma - 210 sprzedanych biletów, w Dujerze ścisk niemiłosierny, był to ostatni koncert na górze w tym lokalu, bo z powodu przeciążenia pekł sufit i niewiele zabrakło do katastrofy budowlanej i nawet nie chcę myśleć co by się mogło stać. Na Hard Work, Blindside (RIP) też przyszło po około 160 osób, tak więc warto im koncerty robić bo nie biorą za występy 5000 lub więcej tylko 2000-2500 tysia. Dobra reklama, lokalne supporty i wszyscy będą zadowoleni i może mniej tych RIP będzie się pojawiać, jak ludzie przestaną myśleć tylko o zarabianiu. Kasa musi się zgadzać - to oczywiste, ale kasa to nie wszystko. Poza tym w barze utarg na 100% by się zgadzał. Wspierajcie scenę undergroundową, tzw. gwiazdy nie są często lepsze, a tylko droższe o czym świadczą ostatnie płyty Schizmy "Whatever it takes, whatever it wrecks" 1125 "For When Tommorow Comes" i reszty ww.załóg.Pozdrawiam.