Pewien plus zwycięstwa Dudy jest. Do tej pory PIS roztrwaniała zasoby wypracowane za czasów PO. Teraz pisowcy będą wydawać to co sami zgromadzą. Udławią się sami sobą. Nawet powrozu kapitaliści z zachodu nie będą musieli im sprzedawać, jak to mówił Stalin.
Swoją drogą, cały czas jakoś trudno mi pojąć, że ludzie mogą być tak zamroczeni. Ludzie są zdolni do każdej głupoty, i mówienie o jakiejś zbiorowej mądrości jest czystym szyderstwem. Ludzie wybrali Hitlera, który dał im masło, a potem armaty, tak cichaczem, potem te armaty zaczeły strzelać i na deser Niemcy miały 8 milionów trupów, zrujnowany kraj, i okupację. Wybierają nieustannie Putina, no trzeba się w głowę popukać, wybierają Erdogana, jakby można było nowego Allacha wybierać, zupełny odlot. Wybierają komika na Ukrainie, jakby żądzenie było kabaretem, i pewnie jest. Wybierają Orbana, który zrobił z nich niewolników i są zadowoleni. I mam wierzyć w ludzi, utorzsamiać się z nimi, jakiś żart. Wierzę w jednostki, a masa to samo sterowalne zło.
Post edytowany