"Wolność nie jest nam dana raz na zawsze"

Fala nienawiści wobec chrześcijan w Polsce coraz większą – liczne prowokacje LGBT

Liczba aktów nienawiści wobec chrześcijan w Polsce zwiększa się. W 2019 r. dochodziło m.in. fizycznych ataków na księży – w tym z użyciem noża – zakłócania nabożeństw czy dewastacji obiektów kultu. Licznych antychrześcijańskich prowokacji dopuszczali się także aktywiści ruchu LGBT. Centrum Wolności Religijnej Ordo Iuris po raz kolejny złożyło do Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie roczny raport o przejawach nienawiści wobec chrześcijan w Polsce. Program monitoringu Instytutu pozwolił na wykrycie 40 tego typu przypadków.
Raport obejmuje przypadki wandalizmów i dewastacji kapliczek, ołtarzy, dróg krzyżowych, religijnych figur i cmentarzy, obrazy uczuć religijnych poprzez jawne znieważanie, prowokacje, przeszkadzanie w nabożeństwach i Mszach Świętych. Zostały one opisane przez lokalne media lub udokumentowane przez osoby prywatne. Jest to najwyższa dotychczas liczba przestępstw na tle religijnym przeciwko chrześcijanom w Polsce, od początku procesu raportowania.

Wśród zdarzeń wymienianych przez Ordo Iuris w aktualnym raporcie, znajduje się m.in. sześć przypadków fizycznej napaści na kapłana w trakcie posługi lub na ulicy, w tym atak nożem czy pobicie. Przestępstwa te miały miejsce w Warszawie, Wrocławiu, Szczecinie, Turku, Częstochowie i Mosinie. Doszło również m.in. do dewastacji figur w przydrożnych kapliczkach w Katowicach-Panewnikach, drogi krzyżowej w Trzebnicy czy nawet podpalenia kościoła w Biskupcu.

Rok 2019 wypełniony był również licznymi prowokacjami aktywistów LGBT, którzy dopuszczali się wielu aktów motywowanych nienawiścią do chrześcijan i Kościoła katolickiego. Raport zawiera opis prób przeszkadzania w Mszy Świętej w Świdnicy czy Płocku. Po „marszu równości” w Gdańsku, ze względu na rażące prowokacje i obrazoburcze antychrześcijańskie transparenty, czyny te zostały potępione przez obecnych urzędników miejskich. Również w związku z masowym rozpowszechnianiem wizerunków Matki Boskiej Częstochowskiej, znieważonych aureolą w barwach ruchu LGBT, Centrum Wolności Religijnej otrzymało dziesiątki zgłoszeń z całej Polski z prośbą o pomoc w zredagowaniu zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa obrazy uczuć religijnych.

Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie od kilku lat prowadzi badania i analizy nad skalą zjawiska nienawiści wobec różnych grup społecznych. Prawnicy Ordo Iuris od 2015 r. uczestniczą w procesie sprawozdawczym OBWE, badając sytuację osób wierzących w Polsce, w kontekście monitorowania naruszeń wolności religijnej i aktów agresji na tle religijnym względem chrześcijan. W 2018 r. oficjalnie powołano w tym celu Centrum Wolności Religijnej Ordo Iuris, gdzie zbierane są wszystkie zgłoszenia naruszeń wolności religijnej, obrazy uczuć religijnych, znieważeń, nękania, wandalizmów czy innego rodzaju zniszczenia miejsc lub symboli religijnych.

Raport OBWE ukazuje się co roku w połowie listopada. Gromadzi on informacje o przestępstwach z nienawiści, które mogą obejmować m.in. takie czyny jak groźby, wyrządzenie szkód materialnych na mieniu, napaści, morderstwa lub jakiekolwiek inne przestępstwa, których popełnienie motywowane jest nienawiścią bądź uprzedzeniami. Dodatkowo, warunkiem koniecznym jest, by dany czyn był zabroniony przez prawo i stanowił przestępstwo w świetle prawa karnego zgodnie z porządkiem krajowym danego państwa. Te wymogi uzasadnia potrzeba stworzenia wspólnego standardu, który umożliwiłby realne weryfikowanie i porównanie skali przestępstw motywowanych nienawiścią w europejskich państwach.

„Niestety, dane z dotychczasowych raportów Ordo Iuris przekazywanych do OBWE wskazują, że każdego roku liczba incydentów motywowanych nienawiścią wobec chrześcijan i chrześcijańskich symboli w Polsce wzrasta. Rok 2019 był pod tym względem wyjątkowo niechlubny, gdyż dochodziło nie tylko to intencjonalnych znieważeń świętych symboli czy wizerunków Najświętszej Maryi Panny, złośliwego przeszkadzania i przerywania Mszy świętych i nabożeństw, ale również fizycznych ataków na księży i wiernych, w tym śmiertelnych” – zaznacza Karina Bosak, Dyrektor Centrum Wolności Religijnej Ordo Iuris.

Do Ordo Iuris można zgłaszać przypadki przestępstw motywowanych uprzedzeniami wobec chrześcijaństwa oraz wszelkie przykre incydenty, których doświadczają wierni ze względu na swoje chrześcijańskie wyznanie. Instytut angażuje się również w zapewnienie wsparcia prawnego oraz interwencji procesowej wszędzie tam, gdzie będzie to konieczne. O tego typu przypadkach można informować pisząc na adres cwr@ordoiuris.pl

https://medianarodowe.com/fala-nienawisci-wobec-chrzesci...

potencjalny błąd w kalkulacji Kaczyńskiego. I Dorn go punktuje. - Opiera się na założeniu o stałej, stabilnej łajzowatości opozycji, a ona może uniemożliwić wybory - uważa były polityk. I podpowiada, w jaki sposób może to zrobić.
- Proponuję, by opozycja wspólnie zawiązała Konfederację dla Obrony Zdrowia Narodu Polskiego w ramach „prawa do oporu przeciwko tyranowi”. Zaapelowała do sędziów, by rezygnowali z zasiadania w okręgowych komisjach wyborczych. Komitety opozycyjnych wobec PiS kandydatów nie powinny zgłaszać kandydatów na członków obwodowych komisji wyborczych - wymienia jednym tchem Dorn.

Były polityk dodaje, że kluczem do tego chytrego planu jest zaangażowanie samorządowców! - Wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, którzy mają dwie kompetencje, w których są niezastąpieni: prowadzą rejestry i spisy wyborców, które udostępniają komisji, jak ich nie udostępnią, wyborów nie ma - mówi Dorn. Włodarzy namawia również do nieudostępniania lokali na siedziby obwodowych komisji wyborczych. Te mieszczą się głównie w szkołach, które są własnością gmin, więc zgodę muszą wydać ich władze. - Jak nie udostępnią lokali, wybory się nie odbędą - przekonuje.

Pojawia się wtedy wprawdzie groźba odpowiedzialności karnej za nadużycie uprawnień, ale do zadań własnych gminy należy też ochrona zdrowia. - Jeśli prokuratura skieruje akt oskarżenia, linią obrony jest to, że mieliśmy sytuację epidemiczną, chroniłem zdrowie moich mieszkańców - podpowiada Dorn. - Nie taki pan Jaśkowiak (prezydent Poznania - przyp. JS) podejmie inicjatywę i zapowie na konferencji prasowej, że wpisów i lokali nie udostępni, bo ma obowiązek ochrony zdrowia mieszkańców - proponuje. - Wtedy Kaczyński z PiS-m, prezydentem, rządem, wszystkimi służbami, muszą się ugiąć, bo wyborów nie będzie - mówi nam Dorn.

Większość Polaków nie chce głosować podczas epidemii. Mimo to w obozie Zjednoczonej Prawicy nie ma odważnego, który sprzeciwiłby się Jarosławowi Kaczyńskiemu i głośno powiedział, że zaplanowane na 10 ...
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/ludwik-dor...