Lewica od czasów Lenina wykorzystuje kino jako instrument swojej propagandy. Już lewicowcy tacy jak Joseph Goebbels kładli nacisk na to by treści propagandowe były propagowane w formie atrakcyjnych dla widza filmów rozrywkowych, a nie nudnej oficjalnej propagandy. Dziś duża część produkcji przemysłu rozrywkowego jest przesiąknięta lewicową propaganda. Czasami ta produkcja ma walory artystyczne (i wtedy ta propaganda skutecznie dociera do ludzi z ambicjami), czasami jest prostacka (co zapewnia filmom ogromną popularność). Zdarzają się jednak obrazy rozrywkowe, tak bardzo urągające logice, że można się zastanawiać czy widz zalewany nieprawdopodobną akcją skonsumuje przekaz propagandowy zawarty w takim filmie, czy ograniczy się do satysfakcji z migających obrazków.
https://prawy.pl/100014-lesbijka-superbohaterem...