Obywatelka Krystyna. Pozwała Kaczyńskiego. Dziś mówi: jestem za stara, żeby się bać
Ma 55 lat. Na co dzień opiekuje się niepełnosprawnym wnukiem. Wcześniej w Bydgoszczy pewnie nikt nie kojarzył Krystyny Malinowskiej. Może sąsiedzi. Dziś obywatelka Krystyna jest na ustach całego kraju. Wytoczyła pozew przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu. Dopiero co odbyła się pierwsza rozprawa. Jako jedyna w Polsce pozwała z sukcesem Jarosława Kaczyńskiego. Chce przeprosin za "najgorszy sort Polaków". - Ten nawyk donoszenia na Polskę za granicę. W Polsce jest taka fatalna tradycja zdrady narodowej. To jest w genach niektórych ludzi, tego najgorszego sortu Polaków. Ten najgorszy sort właśnie w tej chwili jest niesłychanie aktywny, bo czuje się zagrożony - mówił wówczas prezes PiS.
15 grudnia zaczął się proces w tej sprawie. Dziś telefon Malinowskiej nie przestaje dzwonić.
- Myśli pani, że Jarosław Kaczyński odpowie rzeczywiście za "gorszy sort"? - pytam.
- Nie wiem, czy odpowie za te słowa formalnie, ale moralnie to tak. Formalnie to trzeba by wystąpić o uchylenie immunitetu, co jest niewykonalne. Moim zdaniem w procesach cywilnych immunitet nie powinien w ogóle chronić posłów. Ci zasłaniają się immunitetami i są właściwie bezkarni. Nie wiem, czy wykonywanie zawodu posła polega na tym, by obrażać ludzi i być bezkarnym? Bo na to tu wychodzi - przyznaje Krystyna Malinowska. https://kobieta.wp.pl/obywatelka-krystyna-pozwala-ka...