Jak napisać inteligentny wpis na FB i poczuć się lepiej (krótki poradnik)
Wrzucamy krótki, ale tak bardzo potrzebny w tych czasach niepokoju, poradnik od Jerzego z Warszawy:
Jak napisać inteligentny wpis na FB i poczuć się lepiej (krótki poradnik)
1. Wstęp o sobie – tu powinna znaleźć się fraza „nigdy/rzadko wypowiadam się na tematy polityczne”, „staram się patrzeć obiektywnie”. Chodzi o pokazanie jak bardzo jesteś neutralny. Gdyby jakoś ci to nie grało, możesz dodać jakiś mały zarzucik (zarzuciątko bardziej), typu „ja też tam widzę jakieś niedostatki”, „nie mówię że wszystko było doskonale”, „oczywiście wymaga to reform”.
Jeśli nie głosowałeś na partię zwalczającą partię którą zwalczasz, koniecznie to zaznacz, to daje +300 do wiarygodności.
2. Użyj spójki kasującej: „ale”, „w obecnej sytuacji uważam jednak”, „jednakże to co się dzieje…”.
3. Wyraź niepokój. Użyteczne będą zwroty „lękam się”, „boję się”, „mam głęboką obawę”.
4. Podaj przedmiot niepokoju. Jesteś człowiekiem kulturalnym i na pewnym poziomie, więc „stan debaty publicznej”, „poziom kultury wypowiedzi” to zwroty z właściwej półki. Absolutnie nie obchodzi cię meritum (jesteś obiektywny i neutralny – patrz punkt 1), dopiero poziom dyskusji cię poruszył, pamiętaj!
5. Kultura kulturą, ale też nie przesadzajmy. Zaraz po zaniepokojeniu stanem debaty lub głębokim zatroskaniu o szacunek wyraź właściwy stosunek do drugiej strony. Tu masz do dyspozycji kilka form:
a) druga strona to nadal ludzie, ale z jakimś defektem („mali ludzie”, „oszaleli”, „chorzy z nienawiści”, „zbrodniarze”, „przydupas”),
b) druga strona to żywe istoty, ale nie ludzie („uciekali jak szczury”, „bydło”),
c) druga strona to przyroda nieożywiona lub przedmiot („g..no” – może być bez kropek, ale nie wiadomo jak zachowają się algorytmy FB i byłaby wtopa, „beton”, „długopis”),
d) drugiej strony w ogóle nie ma („nikt już ich nie popiera”, „nie ma tam z kim rozmawiać”, „nie podaje się ręki”).
Nawiązując do ostatniej metody – nigdy nie pisz, że „nie zgadzasz się z poglądami” drugiej strony. To sugerowałoby jakieś pole do dyskusji. Poglądy drugiej strony zawsze są „ewidentnie sprzeczne”, „jaskrawo niezgodne”, „w oczywisty sposób łamią” itd. Bez odpowiedniej liczby przysłówków i przymiotników czasownik straciłby swoją wymowę.
Ze względu na Sprawę nie musisz dbać o zgodność ze słownikowymi definicjami – „faszyzm”, „Hitler”, „komuna”, „dyktator” są jak najbardziej uzasadnione.
Pamiętając o swojej tolerancji, akceptacji i szacunku dla wszystkich czujących istot bez względu na wiek, płeć, orientację seksualną, religię lub bezwyznaniowość możesz tu użyć określeń odnoszących się do wyglądu („kurdupel”, „te małe oczka”, „brzydka jak transwestyta”, „gruba baba”) albo w roli zarzutu użyć podejrzenia o chorobę psychiczną. Swoją drogą, dawno już nie pojawiały się w takich wpisach nawiązania do kota lub braku żony, a szkoda – warto odnowić tę tradycję. Oczywiście nadal szacunek i tolerancja, ooommmmm…
6. Zakończ emocjonalnie, najlepiej zasmuceniem, że ludzie tak brzydko się do siebie zwracają i w ogóle nie potrafią ze sobą rozmawiać i to niedobrze. Bardzo niedobrze.
Autor: Jerzy – via Mąka z Lodem
Fanpage Mąka z Lodem