Długo nie było wiadomo, czy się odważą. Ale jednak jest, czeka nas nowy podatek
Podatek od smartfonów ma dołączyć do pokaźnego katalogu opłat, które pojawiają się w Polsce w przyszłym roku. Przeciwnicy nowej opłaty zwracają uwagę, że koszty opodatkowania poniosą tak naprawdę klienci. Wątpliwości budzi także fakt wprowadzania należności od sprzętów, które stały się podstawowym elementem życia codziennego w dobie pandemii.
Z tego artykułu dowiesz się:
Na jakim etapie są prace nad nowym podatkiem
Czym jest podatek od smartfonów
Jakie będą konsekwencje wprowadzenia nowej opłaty
Podatek od smartfonów, komputerów i telewizorów na horyzoncie
Podatek cukrowy, wyższy abonament RTV i rozszerzony podatek od deszczu to tylko niektóre opłaty, które polski rząd zaplanował na przyszły rok. Według doniesień Business Insider Polska i portalu money.pl do tego szerokiego katalogu ma dołączyć także podatek od smartfonów.
Podatek od smartfonów pomocą dla artystów i bolączką dla przedsiębiorców i klientów
Portal dobreprogramy.pl podaje, że między 45 a 50 proc. wpływów pobranych w ramach podatku od smartfonów ma trafić do nowego Funduszu Wsparcia Artystów. Powodem jego utworzenia jest w ocenie MKDNiS fakt, że polscy twórcy są pozbawieni pomocy finansowej, nie mogą liczyć na kompleksowe wsparcie w zakresie dopłat do składek ubezpieczeniowych ani na system zapomóg.
Jednak wątpliwości budzi fakt, że pomoc dla artystów ma być finansowana przez producentów i użytkowników sprzętów, które są niezbędnym elementem funkcjonowania w czasie pandemii. Zdaniem Andrzeja Przybyło, prezesa zarządu AB, który zajmuje się dystrybucją elektroniki w Polsce, "podatek od smartfonów uderzy we wszystkich: w społeczeństwo".
https://www.biznesinfo.pl/podatek-231220-sw-smartfon?fbc...