Z siąsiadami dobrze żyję i generalnie wcale mi o ten stolik nie chodzi, bo jak" filozof "Kumak napisał niewiele on wart, ale o sam fakt, że ktoś wszedł na posesję jak do siebie. Poza tym nie ma potrzeby już się nad tym tak rozwodzić. ATobie kumak mówiłam żebyś nie odpowiadał, nie musisz się sumitować. Mało mnie obchodzi ilu was jest do loginu, może być i dziesięciu tylko zważcie co piszecie. Po złości to Ty mogłeś go buchnąć bo ja, wyobraź sobie że to się jeszcze zdarza, nie popadam w durne konfilkty z otoczeniem, gdyż nie mam na to czasu, ani ochoty. Nie po to napisałm o tym zdarzeniu na tym forum, aby wymieniać z Tobą głupie uwagi.
Tobie janek.perkoz dzięki za radę, ale musisz przyznać, że ta chowanie wieczorem, wyciąganie rano jest trochę uciążliwe. Zawsze n asezon wystawialiśmy i chowalismy dopiero jak się kończył. No cóż, to se ne wrati.