Ul. Bulwarna została naprawiona tylko na odcinku od ul. Warszawskiej do budynku dawnego kina. Dalej jest tak jak kiedyś, czyli dziura na dziurze i strach jechać autem. Tempo robót drogowych nie wiedzieć czemu radykalnie się zmniejszyło. Ale tego nie widać od ul. Warszawskiej. Na razie nie ma się czym podniecać.
Marian, trochę cierpliwości :) Cała Bulwarna jest robiona w tempie raczej "lento" niż "allegro". No ale dobrze że prace trwają. Nie wiem co prawda skąd takie tempo robót ale biorąc pod uwagę ile czasu ulica Bulwarna straszyła możemy chyba jeszcze trochę poczekać :)
Kwestię podniecenia o której wspomniałeś zostawiam indywidualnym upodobaniom :)
Ja osobiście mam nadzieję, że na jesieni będzie już całość ogarnięta (tj odcinek do ul. Mireckiego.)