u lekarza bez bałaganu

Byłam dzisiaj w przychodni "CENTRUM" i muszę przyznac, że jestem mile zaskoczona. Recepty wystawione zgodnie z ustawą, nie ma mowy o żadnej przystawianej pieczątce, wszędzie wpisane jaka jest odpłatnośc za lek . Nasi lekarze naprawdę się spisali. Co innego gdy chciałam zamówi leki przez internet i wyszła mi kwota do zapłaty prawie 1000, 00 zl, dopiero po przestudiowaniu wykazów leków kwota zmniejszyła się do 180zł. Też jak dla mnie dużo.. ale tak pomyślałam co ma zrobic człowiek nie ubezpieczony albo taki co ma rentę 500zł. Czy nasze państwo chce pomagac obywatelom tylko w ... umieraniu??? Cieszę się ,że nie głosowałam na tego bliźniaka Putina, bo to co on robi z naszym państwem nie mieści się w głowie.

Przychodnie takie jak Centrum nie protestują - mają wdrożony system, którego stosują bez oporów.

"Czy nasze państwo chce pomagac obywatelom tylko w ... umieraniu???"

Żeby Państwo mogło zapłacić jednej osobie za leki, to musi tej osobie zabrać te pieniądze w formie różnorakich podatków. Tego się nie zauważa, dlatego wydaje się wszystkim, że takie rzeczy są za darmo. Dlatego refundacja jest tylko pozorna.
Problem w tym, że nasze Państwo za dużo "pomaga", tzn. opiekuje się, "ulepsza", umila życie, patrzy na ręce, interesuje się naszą kieszenią... itd. Państwo wydaje cudzie pieniądze na cudze cele - jest to najbardziej marnotrwany sposób wydawania pieniędzy. Wystarczyłoby gdyby Państwo dało wolną wolę obywatelowi i w myśl zasady "chcącemu nie dzieje się krzywda" pozwoliło mu decydować o jego własnym życiu.

Jeśli chcecie takiego Państwa, to dalej głosujcie na proSOCJALną grupę z PO-PiS-PSL-SLD i ich nowo powstające "odpryski".

Marian- czemu nie wspomniałeś o Pis? czyżby ono nie mieściło się w kryteriach prosocjanych?
mniejsze opłaty za recepty za leki są konsekwencją posiadanego ubezpieczenia zdrowotnego

kumak -> Jak to nie wspomniałem??? Przeczytaj uważnie raz jeszcze.