Tomasz Kucharski Burmistrz Dzielnicy Praga-Południe m.st. Warszawy
Medialne polowanie (z nagonką)
Wielu z Państwa wie, że w sierpniu ubiegłego roku ciężko przeszedłem zakażenie COVID-19. Chorowałem ponad miesiąc, z czego dwa tygodnie spędziłem w szpitalu zakaźnym na ul. Wołoskiej. Obecnie czuję się lepiej, ale pozostaję pod stałą opieką lekarzy, m.in. kardiologa. We wtorek, 5 stycznia, podczas kolejnej wizyty kardiologicznej w Szpitalu Grochowskim, zdecydowałem się za namową lekarza na wykonanie testu na obecność przeciwciał. To zabieg płatny i wykonywany poza NFZ. Otrzymałem już wyniki i z radością informuję, że mój organizm wytworzył silne przeciwciała.
Ale dlaczego o tym mówię?
Okazało się bowiem, że po mojej wizycie ktoś z obecnych w szpitalu „uprzejmie doniósł” stacji Polsat News, jakobym podczas wykonywania testu na przeciwciała „otrzymał szczepionkę na COVID-19 poza kolejnością”. Polsat natychmiast rozpoczął nagonkę na mnie, utrudniając mi normalne życie. Rozpoczął także atak na szpital.
Już o godz. 13.26 we wtorek, 5 stycznia, zadzwonił do mnie dziennikarz tego sympatyzującego z rządem medium. Wypytywał mnie o moją wizytę w szpitalu, żądając m.in. podania informacji sensytywnych na temat mojego leczenia. Jako osoba publiczna złożyłem oświadczenie wyjaśniając, po co byłem w szpitalu i jakie badanie przeszedłem.
To jednak nie przekonało szukających „haka” dziennikarzy Polsat News, bowiem ok. godz. 14.00 wysłali maila do Szpitala Grochowskiego z pytaniem o zaszczepienie mnie bez kolejki. W odpowiedzi władze szpitala poinformowały zgodnie z prawdą, że na terenie placówki trwają wyłącznie szczepienia personelu z grupy „0” (zero).
To także jednak nie zadowoliło stacji Polsat News.
W czwartek, 7 stycznia, zadzwonił do mnie w tej samej sprawie kolejny dziennikarz Polsat News (chętnie upublicznię nazwiska obu panów). Przybrało to postać nękania, gdyż mimo informacji, iż przekazałem już wszystkie informacje jego koledze, wyraźnie szukał czegoś, do czego mógłby się jednak „przyczepić”. Otrzymał ode mnie skan wyniku badań na przeciwciała, który przekazuję również Państwu. Okazało się, na co mam świadka, że nagrywał naszą rozmowę bez mojej zgody. Do dziś dziennikarz nie udostępnił mi nagrania, wysyłając tylko SMS z odmową. Informuję zatem, że zwrócę się do władz Polsatu z prośbą o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji.
Nadzieja Polsatu na złapanie jakiegokolwiek „haka” na osobę będącą w opozycji do władzy, za pomocą którego mogliby dalej szczuć i dzielić Polaków, a jednocześnie pochlebiać rządzącym, okazała się tak wielka, że nie dano wiary faktom ani wyjaśnieniom moim i szpitala, idąc o krok dalej. Polsat News złożył oficjalne doniesienie mailowe do NFZ na temat nieprawidłowości w systemie szczepień przeciw COVID-19 w Szpitalu Grochowskim!
Na razie poproszono władze szpitala o pisemne wyjaśnienie, ale w każdej chwili może się to skończyć kontrolą. Oczywiście niczego ona nie wykaże, ale odium wobec placówki będzie się za nią ciągnęło przez lata. Zbyt mocno przypomina to metody stosowane wobec przeciwników politycznych w słusznie minionym okresie.
Nie mam najmniejszych wątpliwości, że sytuacja ta i złożony na mnie „donos” wynikają z atmosfery, jaką ciągle wytwarzają pisowskie media. Oto do czego doprowadził podział społeczeństwa, do czego doprowadziło medialne szczucie jednych Polaków na drugich. Już nawet zwykłą wizytę u lekarza próbuje się wykorzystać do ataku na politycznych konkurentów.
Nagonka na ludzi będących w opozycji do władzy rozszerza się niemal jak epidemia. Teraz pretekstem do ataków jest temat szczepienia przeciw COVID-19. Wszelkie dane pokazują jednoznacznie, że rząd sobie z tym procesem po prostu nie radzi. Szczepi za mało i za wolno. Codziennie umiera setki osób, a większość ze szczepionek jakie dotarły do Polski (dzięki działaniom UE zresztą) nadal zalega w magazynach. Dlatego „przykrywa się” ową nieudolność wymyślonymi aferami. Dlatego PiS i jego media odwracają kota ogonem i próbują skłócić jednych Polaków z drugimi. To metody znane doskonale z reżimowych mediów sprzed lat. Na portalach społecznościowych od czci i wiary odsądza się na przykład zaszczepionych ludzi z grupy „zero”, mających zawodowo bezpośredni kontakt z zakażonymi – od lekarzy i pielęgniarek począwszy, a na menedżerach szpitali skończywszy. Urządzona przez media sprzyjające władzy wielka hucpa związana z promocją szczepień i zaangażowania w nią znanych artystów zaczęła zataczać coraz większe kręgi.
Nie ma mojej zgody na taką retorykę, na takie dziennikarstwo, na takie uprawianie polityki. Na kłamstwa medialne, na świadome i celowe rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji!
Niedowiarkom, których zapewne nie brakuje, chętnie udostępniam skan wyniku testu na przeciwciała.
Post edytowany