najbardziej to jest miasto zanieczyszczone burmistrzem;
przejeżdżam często przez przejazd kolejowy na Siennickie i w skrócie powiem tak:
jeden debil zaprojektował... drugi debil zatwierdził.... a burmistrz ze swą ograniczoną wiedzą zaakceptował....
aby tam nie doszło do tragedii, to natychmiast należy zmienić umiejscowienie przejść dla pieszych na Szpitalnej i Siennickiej, koniecznie odsunąć je dalej od skrzyżowania, a służby miejskie, burmistrzowskie, przymusić do wlepiania mandatów mamuśkom i tatuśkom wysadzających dzieci przed szkołą, chociaż jest znak zakazu, no ale to miasto ppppooooo burmistrza, więc wszystko sie dzieje..........