Sklep jak wiele innych sieci handlowych, lubiłam w ich sieci robić zakupy do czasu,kiedy nie wpadli na "świetny pomysł" by wyrwać nieco grosza od klijentów i brać kasę za "ekologiczne " torebki.Tak też robi sklep mięsny przy ulicy Kaściuszki oraz Geant.Przestałam tam kupować,bo choć jestem zwolenniczką dbania o ekologię i zawsze złości mnie dawanie torebek foliowych w nadmiarze nawet do jednej pary srtingów..hihi..przecież je można założyć na miejscu... to uważam ,iż przy większych zakupach-nie zawsze planowanych ,by zabrać torbę ze sobą , należy wziąć pod uwagę zarobek jaki ma sklep na klijencie i nie "wyrywać jeszcze od każdego tych parę groszy.......Pozdrawiam personel...