Dziewczyny - piszecie, że cena skupu nie porywa - a ciekawe za ile Wy byłybyście skłonne kupić używaną rzecz, którą planujecie sprzedać? Wiadomo, że są to rzeczy używane a przecież w Mińsku ciucholandów multum i wszędzie dużo ludzi buszuje właśnie ze względu na niskie ceny. Właścicielka musi zarobić na lokal, opłacenie składek, pensję i jeszcze mieć dla siebie zysk. Nie wymagajcie że coś kupi od Was za 10 zł a sprzeda za 12 zł z wielkim bólem.
blanka sama napisała że nawet na allegro ciężko sprzedać, gdzie kupujących mnóstwo - jak widać nie wszyscy rzucają się na używane rzeczy.