Kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości ma być sparaliżowane kolejnymi medialnymi doniesieniami dotyczącymi listy polityków tej partii, którzy mieli być inwigilowani Pegasusem. Chaos i panika, wynikająca z faktu, że przynajmniej w części te doniesienia mogą okazać się prawdziwe, zaczyna rozsadzać partię od środka. — Nikt nie wie, czy to rzeczywiście fejki, czy może jednak prawda — słyszymy na Nowogrodzkiej, gdzie we wtorek ścisłe władzy partii mają dyskutować, jak wyjść z tego poważnego kryzysu.