rozwal telewizor

PiS WZNIECA własną wojnę - PRZECIW opozycji.
"Stojąc w obliczu najtragiczniejszej sytuacji w Europie po II wojnie światowej, PiS opowiada o jedności i zgodzie, ale tak naprawdę wznieca własną wojnę - przeciw opozycji.
Blisko półtorej godziny w porze największej oglądalności w sobotę o godz. 20.00 telewizyjna Jedynka i TVP Info poświęciły na szkalowanie Donalda Tuska - pokazały filmik "Nasz człowiek w Warszawie". Jego tytuł to cytat z tekstu rosyjskiego portalu Gazeta.ru o wizycie Tuska w Moskwie w lutym 2008 r.
To było takie samo szczucie, jakie na co dzień uprawiają „Wiadomości", głoszące, że Tusk jest współodpowiedzialny za wojnę w Ukrainie. Zresztą ów „dokument" przygotował jeden z pracowników „Wiadomości" TVP.
PiS niby wzywa do jedności, bo na Wschodzie toczy się wojna. Piszę „niby", bo tak naprawdę obóz władzy - a przede wszystkim sam prezes Jarosław Kaczyński - wykorzystuje ukraiński dramat do załatwiania partyjnych interesików. Sterowana przez prezesa Jacka Kurskiego TVP wykorzystuje wojnę do walki z opozycją, a przede wszystkim z samym Donaldem Tuskiem. Wedle sondaży wyborców opozycji jest więcej niż wierzących w Kaczyńskiego. Tak więc ataki na opozycję to ataki na tę wyborczą większość.
Dla Kaczyńskiego i Kurskiego wojna w Ukrainie jawi się jako „polityczne złoto" (przypomnijmy: tym były dla Morawieckiego także represje Łukaszenki na Białorusi). Rosyjska inwazja już nie tylko daje pretekst do kolejnych ataków na Tuska, ale i do rozpalania na nowo mitu smoleńskiego zamachu.
Nawet syreny alarmowe, które zawyły w niedzielę rano, wyły nie dla uczczenia ofiar katastrofy, ale przeciwko Tuskowi. Bo skoro za „zamachem" na Lecha Kaczyńskiego stoją rosyjskie służby specjalne (Antoni Macierewicz właśnie powiedział, że „do tragedii smoleńskiej doszło na skutek aktu nieuprawnionej ingerencji ze strony rosyjskiej"), a Tusk jest „człowiekiem Putina w Warszawie", to jest współwinny nie tylko wojny w Ukrainie, ale i rzekomej smoleńskiej zbrodni.
Tak oto, stojąc w obliczu najtragiczniejszej sytuacji w Europie po II wojnie światowej, PiS wznieca własną wojnę - przeciw opozycji. Bo jak wiadomo, dla Kaczyńskiego Tusk to nie polityczny przeciwnik, ale śmiertelny wróg.
Tak PiS skłóca Polaków, tak robi kampanię wyborczą i dotąd dzięki temu wygrywał. Czy taka manipulacja uda się i tym razem?
W 2019 r. opozycja demokratyczna zebrała blisko milion głosów więcej niż Zjednoczona Prawica. I teraz w sondażach opozycja demokratyczna razem ma więcej głosów niż Zjednoczona Prawica, nawet z Konfederacją. Gdyby tylko chciało jej się chcieć dogadać."