Problemy mieszkańców SM Mechanik

W ostatnich dniach dotarło do mnie że na klatkach schodowych mamy bardzo ciekawy element dekoracyjny w postaci grzejników w wiatrołapach. Nie służą one jakby się mogło wydawać do ogrzewania tej przestrzeni tylko do dekoracji właśnie; jak to się ma do instrukcji SM w kwestii wygrzewania budynku i jego wentylacji?? Cóż w końcu wiatrołap mogą wygrzać na swój koszt mieszkańcy mieszkań na parterze a klatki schodowe grzejemy wszyscy a SM oszczędza…
Szkoda że ponownie kosztem mieszkańców…

w mnie w wiatrołapie nie ma grzejnika, jest zaraz po wejściu na klatkę, zimny:) bo rury rozprowadzające ciepło do mieszkań grzeją klatkę:)

a z innej beczki to ciekawi mnie czy SM ma pozwolenie na wycinkę drzew, która odbyła się dziś na tej "niczyjej" działce między blokami.

z plusów dodatnich kolejny raz Pan Konserwator pokazał, że za coś wypłatę bierze, wyjazd do garażu odśnieżony i posypany!;)a reszta miasta nie;(

po - ML to chyba ma garaż, a auto jest jakiejś "bizneswoman" po 50tce, z małym dzieciakiem ;) No cóż, akurat pod względem chamstwa - to parking na tym osiedlu jest modelowym przykładem.
Co do grzejnika w wiatrołapie, aż chętnie zerknę czy jest ciepły, czy zimny

pierwszy raz spotkałam się z częściowym brakiem światła. bździło się tyle o ile, nawet fajna sprawa - klimat sprzyjający powiększeniu rodziny. w wiatrołapie nie ma grzejnika, jest na klatce tuż przy drzwiach, ciepły. jak macie zimny to go odkręćcie :)

Grzejniki w wiatrołapie (według dzisiejszej rozmowy tel z panem B. z SM) będą załączone gdy w wiatrołapach temperatura spadnie poniżej 10 Celsjusza. Nie wiem na jakiej podstawie, będą realizowane te załączenia, gdyż SM nie prowadzi pomiaru temperatury w wiatrołapach!!!

Dzisiejsza wycinka dotyczyła jednego suchego drzewa, wycinka drugiego drzewa (dość wysokie) została zaniechana!!! Obserwowałem to wydarzenie i byłem zatrwożony. Brak sprzętu, pracownicy SM korzystali z drabinki malarskiej pięcio-szczeblowej, brak jakiegokolwiek sprzętu asekuracyjnego, wiatr wiał w kierunku bloku (klatka 3), wyglądało to dość niebezpiecznie. Zastanawia mnie rezolutność kierownictwa SM zlecającego wycinkę w tak niesprzyjających warunkach i przy braku sprzętu i prawdopodobnie jakiegokolwiek przeszkolenia ludzi!!!! Jeśli chodzi o pozwolenie na wycinkę to domniemuję że w stosunku do "ziemi niczyjej" SM robi co chce i jak chce bezprawnie!!!

Zdaję sobie sprawę, że suche drzewo zagraża nam wszystkim, ale można było sie z tym tematem uporać gdy była pogoda, wystąpić o zgodę i temat załatwić siłami PGK czy PSP.

vince15 Zgadza się ML ma garaż więc niech stoi w garażu lub na podjeździe do tego garażu, a nie pod dębem, bo tam miejsca postojowego nie ma.
Dziś pod dębem upatrzył sobie miejsce kierowca Lexusa, który też ma garaż ale widocznie pod dębem lepsze miejsce jest.

Ogólnie rzecz biorąc na wycinkę trzeba mieć pozwolenie jeśli są to drzewa stare i mają określony obwód pnia z tego co pamiętam.Natomiast w przypadku gdy jest właściciel znany wzywa się go pismem do usunięcia w terminie nieprzekraczanym określonym w piśmie. Natomiast jeśli stan prawny danego gruntu jest nieuregulowany to wszelką działąność osoby nie mającej do niego prawa należy uznać za bezprawne. Chyba mam praktyczną idee fix imam do Was pytanie : czy wycinka i baraki są na tak zwanej ziemi niczyjej?

a-psik niestety u nas zakręcili na węźle, ale cóż uparliśmy się na włączenie ogrzewania w końcówce września to teraz na siłę szukają oszczędności.
Zastanawiam się czy gdziekolwiek indziej tak długo utrzymałby się zarządca nieruchomości w tak jawny i bezczelny sposób kpiący z mieszkańców, który zawsze wie lepiej...
A ja w swej naiwności myślałem, że administracja jest dla mnie...

Słowa uznania dla pracownika technicznego SM z osiedla Sosnkowskiego Sosnowa Wesoła za ogarnięcie ciągów komunikacyjnych, po ostatnich opadach atmosferycznych...
Panie Przemku DZIĘKUJE(MY).

czy tylko u mnie na TVP POLONIA jest szum zamiast dźwięku? (tylko mi nie gadać, że szum to też dźwięk:)

Jeżeli to na cyfrówce to spróbuj w ustawieniach fonii zmienić w TV najczęściej jest kilka strumieni dźwięku...
Prawdą jest że w ostatnich dniach są jakieś problemy z odbiorem (zaniki) a dłuższy czas było wszystko OK...

u mnie też jest bez dźwięku, mam stary tv i sobie nie pozmieniam ale widocznie spółdzielnia myśli, że każdy już jest unowocześniony. tvs tez milczy, tvn style brak.

a-psik zgłaszaj temat do administracji...

Dziś pomimo niedzieli ogarnięto awarię bramy wjazdowej na osiedle od strony budynku Sosnowa 37A, więc jednak można...

Mam pytanie do Sąsiadów z osiedla Sosnowa, Sosnkowskiego, Wesoła, czy u Was także woda ma dziwnie żółtawy kolor?
U mnie od kilku dni ma taką właśnie barwę co prawda zarówno ja jak i żadne z moich Najbliższych nie zatruło się ani nie dostało wysypki, tym nie mniej barwa wody nieco mnie zastanawia...

tak jest żółta, myślałem że ślepnę na starość

żółta, jak siki Weroniki!

Ej, ludzie, ludzie!
Woda jest specjalnie mineralizowana. Naukowcy z Bierutowic łamią sobie głowy, jak tu dogodzić ludziom, a społeczeństwo niezadowolone. Może rzeczywiście ciut, ciut żelazem zajeżdża, ale przecież... żelazo to zdrowie, no nie?

po - dobre :-)))

A już całkiem poważnie dziś kontaktowałem się w tej sprawie z Panem Dyrektorem Bareją. Temat jakości wody jest im znany i w związku z zaistniałą sytuacją SM podjęła działania zmierzające do rozwiązania umowy z ZNTK i podłączeniem naszego osiedla do sieci miejskiej, przed czym ZNTK ostro się bronią.

Co do powodów takiego stanu rzeczy to podobno jest to efektem wymiany filtrów w stacji uzdatniania; do sieci dostała się zawartość filtra (węglowego z piachem) i dopóki sie nie wypłucze tak będzie. ZNTK podobno zleciło badanie wody i wszystko jest O tzn nie mam zagrożenia dla zdrowia i życia. Niezależnie od tego SM kilka dni temu pobrała próbki wody i skierowała do analizy do SANEPIDu i gdyby się okazało, że jest coś nie tak zostaniemy o tym powiadomieni...

Powiem Ci Cobra coś w sekrecie, jak jakieś dwa lata temu jakiś czarny glut zapychał mi sitka w burżujskich sprzętach (pisałem o tym na forum), Pan Bareja też ożenił mi ten sam kit:), że będą zmieniać dostawcę wody, że wymieniali filtry i to pewnie od tego, że wg analizy wszystko jest ok. teksty typowo w stylu SM. :) Zapytaj się o konkrety: jakie działania są podjęte, konkretnie, pisma z datami w tej sprawie niech Ci przedstawią. Samo to co piszesz, że ZNTK się broni, to dla mnie farsa. a co oni mają do gadania?? to SM jest klientem a ZNTK dostawcą, niech się przyznają lepiej na ile lat mają umowę podpisaną na tą breję co leci w rurach. A jak w ZNTK wymieniali filtry, to też niech pokażą na to papiery, co było wymieniane, kiedy. To są wszystko bujdy na resorach a od tekstów: "podjęła działania zmierzające", "podobno jest efektem", "podobno zleciło badanie wody"....powinny Cię oczy już dawno szczypać:) Internet też wdrażają od innego dostawcy:) buchacha.
tyle w temacie:)

ArturC moja wypowiedź w znacznej części była cytatem...
ZNTK się broni bo mają podpisaną umowę długoterminową i zapewne jej zerwanie wiąże się z karami dla SM...

Przeszło rok mieszkania pod ich skrzydłami nauczył mnie pewnego dystansu, tylko zastanawia mnie w tym wszystkim jedno: dlaczego ludzie widząc co im z kranu leci przechodzą nad tym do porządku dziennego? Nie może być tak że w tak istotnej dla wszystkich sprawie jakiekolwiek działania czy chociażby zapytania kieruje bardzo wąska i najczęściej wciąż ta sama grupa ludzi...

Nie chcę nikogo rozliczać, ale pewne tematy dawno byłyby załatwione gdyby ludziom wystarczyło determinacji i chęci do jakiejkolwiek aktywności, jak chociażby zgłoszenie problemu do administracji...

Pozdrawiam

Wiem, że te teksty, to cytat, inaczej bym z tego nie brechtał. Ja mieszkam parę lat dłużej i trochę lepiej znam ich teksty.

A ludzie... ludzie są zaganiani, inni mimo, że mamy 21 wiek, piętami w 4L się biją ze szczęścia, że mają własne M, w większości na krechę w banku itp itd.

Rozliczanie kogokolwiek nie ma sensu, bo do rozmów z SM potrzeba albo dobrego prawnika, albo rzecznika praw konsumenta. Wierz mi, że inne działania nie przynosiły, nie przynoszą i nie będą przynosić efektów... wygląda to jak zwykłe kopanie się z koniem.