Panowie Sailor, Aron, Silencium, Tytuss itp. chcę wam po dzisiejszym biegu/spotkaniu z Prezydentem RP napisać jedno - WYGRALIŚCIE! - i piszę to bez jakiejkolwiek ironii.
Co prawda nigdy nie byłam po stronie PO choć moje wpisy mogły o tym świadczyć, ale dziś ostatecznie przekonałam się, że ludzie z mińskiej PO to ciepłe kluchy. Żadna z tych ważnych postaci nie pojawiła się aby wesprzeć tych, którzy wykrzykiwali swoje negatywne hasła pod adresem Pana Prezydenta. Ani p. Alicja, ani p. Basia ani inni znani członkowie PO z miasta nie pojawili się aby swoimi osobami wesprzeć tych krzykaczy. Wstyd p. Alicjo, wstyd p. Basiu, wstyd p. Elu, wstyd p. Mariuszu itp. Zostawiliście tych biedaków samych sobie. Pogarda i wzgarda dla was.