Pożyteczni idioci czy V kolumna - wnioski z historii

100 dni rządu Tuska. Waszczykowski: Jeśli „postępowe” media ujawniają wątpliwości, to koalicja 13 grudnia rzeczywiście rozczarowała

Niespełnione obietnice
W artykule napisano, że „po 100 dniach rządów, według różnego rodzaju ‘liczników obietnic’, częściowo lub w pełni spełnione zostało tylko 14 z nich – choć trudno tutaj o wiarygodną liczbę, bo gros zmian jest albo będzie w toku”.
KPO
Portal wymienił, że jedną ze spełnionych obietnic są środki w wysokości 137 miliardów euro z KPO dla Polski.

Choć nie spełniła się głośna obietnica dotycząca uwolnienia KPO już „dzień po wyborach”, i tak jest to prawdopodobnie największy sukces rządu – otwierający jednocześnie pole do wątpliwości, czy Polska faktycznie spełniła wymagane kamienie milowe

– napisano. Po czym, wyjaśniono, że to jeszcze za czasu rządu Mateusza Morawieckiego uzgodniono z UE uwolnienie unijnych pieniędzy dla naszego kraju.

KPO odblokowano na podstawie decyzji, które podejmował poprzedni rząd

– powiedział serwisowi euractiv.pl europoseł Waszczykowski.

Praworządność
Polityk PiS został też zapytany o sprawę praworządności w Polsce. Jego zdaniem, jeśli coś się zmieniło, to na gorsze.

Gdyby rządzący chcieli, mogliby od razu złożyć do Sejmu cały pakiet ustaw sądowniczych, ale oni wolą zmieniać prawo uchwałami, które nie mają mocy prawnej

– wyjaśniał Waszczykowski, nawiązując do uchwał dot. mediów publicznych i Krajowej Rady Sądownictwa.

Skomentował on też wniosek o pociągniecie prezesa NBP Adama Glapińskiego przed Trybunał Stanu. Ocenił, że to „kuriozum”.

To grozi destabilizacją rynków finansowych i waluty

– ostrzegał były szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Podział w koalicji
Portal euractiv.pl zauważył też, że w rządzie koalicyjnym pojawił się też podział światopoglądowy w kwestii aborcji.

Część posłów Trzeciej Drogi nie wyobraża sobie poparcia rozwiązań liberalizujących aborcję, podczas gdy dla Lewicy jest to trzon programu

– napisano.

CPK
W serwisie poruszono też temat Centralnego Portu Komunikacyjnego. Posłanka Lewicy Razem Paulina Matysiak oceniła, że jest to „zagrożony obszar”.

Jako osoba zajmująca się transportem ubolewam nad tym, że rząd kluczy w sprawie Centralnego Portu Komunikacyjnego i chyba jednak nie chce go wybudować. Akurat w tej sprawie PiS postawił dobrą diagnozę

– zaznaczyła Matysiak w rozmowie z portalem euractiv.pl