między rokiem 2014 a rokiem 2022 świat się bardzo zmienił , w 2014 roku sankcje były symboliczne
a teraz to wykłada tak...
POPiHN zwraca uwagę na niższy udział importu z Rosji w 2021 roku niż w 2020 - wtedy udział wyniósł 70 proc. "Postępująca dywersyfikacja ograniczyła wykorzystanie rurociągów dalekosiężnych systemu 'Przyjaźń' i wymusiła dostosowanie technologiczne rafinerii do gatunków ropy innych niż REBCO" - komentują autorzy raportu (REBCO - Russian Export Blend Crude Oil). Wspominają również o czasowych przerwach w funkcjonowaniu rurociągów po stronie białoruskiej, co z kolei miało wpływ na zwiększenie dostaw drogą morską i wykorzystanie zbiorników magazynowych na wybrzeżu.
Najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego o imporcie ropy pochodzą z lipca tego roku. Potwierdzają, że rosyjska ropa wciąż płynęła do Polski. W kolejnych miesiącach po wybuchu wojny w Ukrainie import nawet rósł względem tych samych okresów poprzedniego roku. Największy wzrost rok do roku był w marcu - do Polski sprowadzono wtedy 1,36 mln ton rosyjskiej ropy naftowej, podczas gdy w marcu rok wcześniej - 820 tys. ton. Wzrosty rok do roku utrzymywały się do czerwca. Dopiero w lipcu ten trend się zmienił: sprowadzono 1,08 mln ton rosyjskiej ropy - o 150 tys. ton mniej niż w lipcu 2021 roku. Między styczniem a lipcem tego roku zaimportowaliśmy z Rosji w sumie 7,86 mln ton ropy, a w tym samym okresie 2021 roku - 7,4 mln. Czyli w tym roku wzrost wynosi 6 proc.
https://konkret24.tvn24.pl/polska/kupujemy-caly-czas-rosy...
przypominam że Orlen pomimo zamknięcia rurociągu przyjażń ma ropę na Słowacji oczywiście rosyjską