Andrzej Saramonowicz
281tt0 cpaździpheorn85iks0oa o 3e16:d31 ·
Wy udający premierów, prezydentów, ministrów, posłów, a przede wszystkim patriotów pajace, co siedzicie dziś z mordami w państwowym korycie! 
W dupę sobie wsadźcie pomniki papieża, płacze smoleńskie, rotę, tak mi dopomóż bóg, wyklętych, solidarność walczącą i niewalczącą, cnoty niewieście, zawsze dziewicę, ojca dyrektora, matkę polkę, mszę w telewizji, dobrą zmianę, dumę narodową, rzekome wstawanie z kolan i te wszystkie chuju-muju, które wciskacie swoim tumanom wyborcom!
W dupę sobie wsadźcie te wasze matriksy polskości! Bo dziś polskość to dwa masła na bazarze w peryferyjnej dzielnicy Warszawy za 17 złotych.
Rozmawiam ze sprzedawcami z bazaru. Nie da się ich zakwalifikować do zdradzieckich mord, zaprzedanych Niemcom elit, lewaków, postkomunistów czy rzekomych seksualnych dewiantów, jak lubicie spotwarzać ludzi, którzy wam nie wierzą! Rozmawiam z tymi, który całe życie tyrają jak woły, świątek-piątek, w upał i mróz, to drobni przedsiębiorcy, kupcy, sklepikarze, jak się kiedyś mówiło. Jak oni was nienawidzą, aż mnie to zaskoczyło, bo to, co ja do was czuję to nie nienawiść, ale pogarda. Od zawsze byliście dla mnie tylko małymi kłamcami i nigdy nie miałem złudzeń, co do waszych złych intencji, obłudnej moralności, słabej wiedzy, niskiej inteligencji czy braku rzeczywistych uczuć patriotycznych.
Ale oni was naprawdę nienawidzą, bo wam kiedyś uwierzyli, a wyście ich we wszystkim oszukali!
I wkrótce oni po was przyjdą.
Naprawdę macie się czego bać.
Post edytowany