piękny plac zabaw...

No i mamy piękny plac zabaw w mińskim parku. Mam nadzieję, że na dłuugo posłuży. Przydałby się ktoś kto by tam osobiście pilnował porządku, bo jak jest "tylko" monitoring to nie wiem czy to się sprawdzi?
Nareszcie jest gdzie wyjść z dzieckiem :) Bardzo się cieszę.
Dbajmy o to ;)

plac zabaw rzeczywiście jest piękny. Super, że dostosowany jest dla różnych przedziałów wiekowych.
A co do pilnowania i monitoringu to myślę, że plac jest bezpieczny :)
Byłam świadkiem gdy 3 wyrostków weszło na ten "stary" ogrodzony plac i zaczęli prezentować zachowania niekoniecznie właściwe i reakcja była natychmiastowa.
Przez głośniki 2 krotnie zwrócona uwaga-nie podziałało , 3 informacja o przekazanie sprawy bodajże na Policję. Bardzo szybciutko się ulotnili.
Także WIELKI BRAT czuwa :)

ooo to super :D W takim razie powinno być o.k. ;)

Tak, super, tylko z jednym "ale": nie jest dostosowany dla najmłodszych dzieci (nawet regulamin mówi, że plac jest dla dzieci od 2 roku życia). W Mińsku żaden ogólnodostępny plac zabaw nie posiada huśtawki z koszykiem dla małych dzieci. Zresztą miasto w ogóle ma mało do zaoferowania rodzicom z małymi dziećmi, pozostaje im tylko siedzenie w domach lub płatne sale zabaw.

Regulamin 2-6 lat, a na "atrakcjach" 5-12 (?!)
Dziś pojawiła się wata z cukru i baloniki....
Może niedługo jakiś McDonalds?
A dla rodziców jakieś lane, oczywiście bezalkoholowe.

g-kulko, huśtawki z zabezpieczeniem są na placu zabaw chyba najpiękniejszym w naszym mieście przy ul. Mireckiego, w przedszkolu na tzw Dołku - niekoniecznie plastikowe kubełkowe, ale mozna tam posadzić dwulatka. Popieram to, o czym piszesz, o braku dostępnych miejsc dla najmłodszych aktywnych. A te płatne sale zabaw...niekoniecznie.

Byliśmy dzisiaj z młodym na placu zabaw w parku i jesteśmy pod wrażeniem. Piękne są te nowe sprzęty, synowi i jego kolegom najbardziej podobała się nowa zjeżdżalnia. Mnóstwo dzieciaczków w różnym wieku, z rodzicami, babciami... I wszyscy zadowoleni. Miejmy nadzieję, że plac zabaw przetrwa w takim stanie dłuugie lata. Z tego, co wiem, to o powstanie takiego miejsca dla dzieci zabiegał przede wszystkim radny R. Gałązka, brawo!!!

Gdyby jeszcze to wejście na tą zjeżdżalnie było "łatwiejsze" ... to by było fajnie /// Ps. tez dziś byłem i chodzę prawie codzienni póki siostrzenica jest u nas na wakacjach . Nie mam więcej zastrzeżeń (no może toaleta jakaś by się zdała) jest naprawdę ładnie i przyjemnie :p . Pozdrawiam .