Parking Carrefour

Chciałam pogratulować pomysłu upstrokacenia parkingu pod Carrefour mnóstwem trójkącików, kreseczek, linijeczek i paseczków etc… Gratuluję zarządcy tej drogi pomysłu, a także odwagi, bo odpowiedzialność za kolizję w przypadku złego oznakowania ponosi właśnie on.
Znak poziomy P - 13 ,,linia warunkowego zatrzymania złożona z
trójkątów" stosuje się, jeżeli zachodzi potrzeba wyznaczenia miejsca zatrzymania
pojazdów na wlocie drogi podporządkowanej, na której zastosowano znak pionowy A - 7
,,ustąp pierwszeństwa". Oczywiście znaków A-7 tam nie ma.
Inaczej mówiąc trójkąciki namalowane na jezdni są tylko uzupełnieniem znaku A-7.

Jesteś świeżo po kursie, czy ci się nudzi?

Nie mierz innych swoją miarą. Są ludzie, którzy mają wiedzę dla samej przyjemności jej posiadania, a nie tylko do egzaminowania.
Powód, dla którego napisałam wyjaśnię ci pobieżnie. Obecne oznakowanie stwarza niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia użytkowników tego parkingu, bo jest złe. Ale rozumiem, że ciebie to nie interesuje. Nie musi.

Olena jeżeli lubisz tak pisać to napisz te wszystkie informacje do zarządcy drogi. Może jest nieświadomy to co zrobił? Znowu te deliberacje...

Olena, masz "prawie " rację. Wszystko to co zacytowałaś jest prawidłowe jednakże dotyczy próg publiczych lub terenów wewnętrznych na których również te przepisy obowiązują czyli tam gdzie stoi znak "strefa ruchu" wprowadzony projektem i zatwierdzony przez właściciela terenu. Takiego znaku na parkingu nie ma a teren nie jest pasem drogi publicznej.
Oczywiście uznaję potrzebę dokonania korekt w istniejącej organizacji ruchu dla poprawienia bezpieczeństwa.

Masz rację - nie interesuje mnie to. Korzystam tylko z Castoramy, do której podjeżdżam "od tyłu". Również nie zamierzam mierzyć Cię swoją miarą, bo sądząc po obrazku jesteś ciążką artylerią, a takich się boję.
Micam ma rację, mając taką wiedzę zgłoś się do zarządcy parkingu!

No cóż, nie podziwiam ludzi, którzy potrafią biadolić na forum jednocześnie nie robiąc nic właściwego dla danej sprawy (a przynajmniej się tym nie chwalą).

Zgadzam się z Oleną. Komus sie nudziło, malarstwo kubistyczne na tym parkingu, ch... wie o co chodzi...

Nie wiem z czym się zgadzasz, bo Olena nic nie pisała o nudzie i malarstwie kubistycznym. Domyślenie się o co chodzi nie wydaje mi się specjalnie trudno, podejrzewam, że znaki pionowe znacznie trudniej postawić niż pomalować jezdnię lub po prostu ktoś nie był świadomy, tego że trójkąty bez znaku pionowego nic nie znaczą. Nie sądzę, aby taka wiedza była powszechna. Z pobieżnego użycia wyszukiwarki wyszło mi. że problem nie dotyczy tylko CF w MM. Wbrew temu co pisze Olena, nie zakładałbym, że odpowiedzialność w przypadku kolizji poniesie zarządca tej drogi. Zakładałbym,że jeśli ktoś jechałby np. główną alejką (tą od świateł) i zza trójkątów, a po jego prawej ktoś by się zagapił, to wezwana policja wypiszę mandat osobie jadącej główną. I to jest dla mnie najistotniejszy wniosek w tej informacji. Pewnie po tym można dochodzić swoich praw od zarządcy, ale ja sprawdzać tego nie chcę.

sana
"znak D - 46 ,,droga wewnętrzna", który stoi na wjeździe na ten parking stosuje się w celu wskazania wjazdu na drogę ogólnodostępną niepubliczną, tzn. drogę której zarządcą nie jest jednostka administracji publicznej, lecz inna jednostka będąca jej
właścicielem lub administratorem. Na drodze wewnętrznej stosuje się znaki takie jak
na drodze publicznej z grupy wielkości małych lub mini (znaki pionowe). Zgodnie z
powyższym na drogach wewnętrznych zastosowanie mają znaki pionowe. Zgodnie z art. 8
ustawy z dnia 21 marca 1985 r. ,,O drogach publicznych" (Dz. U. z 1985 r., Nr 14
poz. 60 z póz. zm.) budowa, przebudowa (.), ochrona i oznakowanie dróg wewnętrznych
oraz zarządzanie nimi należy do zarządcy terenu na którym jest zlokalizowana droga,
a w przypadku jego braku do właściciela tego terenu."

"...wezwana policja wypiszę mandat osobie jadącej główną.."
Oczywiście, że tak, bo nie ma w żadnym miejscu informacji, że jedzie on drogą z pierwszeństwem, więc jego obowiązuje zasada taka jak na skrzyżowaniach równorzędnych.

i tak wszyscy jeżdżą jak chcą, bo baranów za kółkiem przy kerfurze zawsze pełno:)