A ja to widzę tak (może się mylę).
Tematem nocnego oślepiania powinny się zająć nasze lokalne służby i urzędy, zarówno te które wydały zezwolenie na montaż takowej reklamy (reklam), a nie sprawdziły jej wpływu na otoczenie, jak i te służby i urzędy które jakby z urzędu są odpowiedzialne za bezpieczeństwo kierowców na drodze i za to co się dzieje w mieście, a które wcześniej nie miały wpływu na montaż telebimów. Zawsze można właścicielom reklam nakazać montaż (albo uruchomienie) systemów ściemniania ekranów w celu zmniejszenia intensywności ich świecenia po zmroku. Można też nakazać całkowite ich wygaszanie, do czasu przerobienia sterowania ekranami. Właściciel zawsze też może przenieść reklamę w inne miejsce, lub zastąpić ją reklamą tradycyjną tj. taką nie rażącą, ale mniej nowoczesną. Interes właścicieli telebimów, nie może zagrażać innym.