Olena, myślę, że lubisz się kłócić i szydzić z innych, a nie dyskutować.
Ja tylko piszę swoje odczucia co do organizacji ruchu w tym konkrentym miejscu. A apropo poruszania się pieszych w MMz była już niejedna dyskusja. Ani piesi ani kierowcy nie są winni ( skoro muszę to wprost pisać, żeby nikt tego nie przeinaczył).
Ja tylko jestem zdania, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Ale to należało przemyśleć wcześniej i zorganizować tak ruch, żeby był oddzielny pas dla lewoskrętu. Może się doczekamy za 5 lat.