Florencja
Postów: 1342
platformapapa Dziś, 31 min. temu
0
+
-
to powiedzenie hiszpańskich antyfaszystów
ci antyfaszyści wspierani w różny sposób przez ZSRR mordowali bez skrupułów swoich przeciwników, w tym duchownych - piękny przykład podałeś kumak.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Hiszpa%C5%84ska_wojna_dom...
wojna zawsze okrutna- oko za oko -normalne pośród chrześcijan
"
Obie strony konfliktu stosowały przemoc wobec przeciwników politycznych[82]. Republikanie masowo rozstrzeliwali księży i zakonnice, frankiści natomiast działaczy lewicowych, urzędników, nauczycieli (rozstrzelali m.in. Federico Garcia Lorcę). Na terenach republikańskich dokonywano egzekucji duchownych oraz innych osób, które oskarżono o sprzyjanie nacjonalistom. Przedstawiciele kleru katolickiego ginęli też z rąk frankistów deklarujących obronę wiary, ich ofiarami padali zazwyczaj księża narodowości baskijskiej czy katalońskiej lub księża niepopierający represyjnej polityki nacjonalistów[83][84]. W 1937 roku sekretarz generalny Komunistycznej Partii Hiszpanii José Diaz raportował: „Hiszpania znacznie prześcignęła Sowiety w walce z Kościołem. W jej częściach, które są w naszych rękach, Kościół przestał już istnieć”. Na terenach zajętych przez nacjonalistów zabijano osoby oskarżone o sprzyjanie lewicy. Zarówno nacjonaliści, jak i republikanie masowo rozstrzeliwali jeńców wojennych. Nacjonaliści po rozpoczęciu wojny rozpoczęli masowe zabójstwa nauczycieli oraz innych osób związanych ze szkolnictwem. Według oprawców, symbolizowali oni II Republikę Hiszpańską oraz laicyzację kraju[85].