Widzisz... Jest tak.
Wszyscy którzy nie są pisdrakami muszą być lewakami. Taki podział stworzył szef nad szefami obozu pisdraków.
I żeby nie być pisdrakiem ( tj. kombinatorem, kłamcą, człowiekim bez honoru, złodziejem chowającym się przed prawem, wyznawcą głupoty smoleńskiej tańczącym w Toruniu, łamiącym prawo, konstytucję i sprawiedliwość społeczną), MUSZĘ BYĆ LEWAKIEM.
HO HO HO...
Wina robię sam, więc polskie.
A zaleewaaajkaaa...
Post edytowany
3 razy