Mińskie drewniaki

Bo miasto niema kasy na ratowanie drewniaków wydaje hajs na festiwale chleba oraz na pikniki lotnicze a tam gdzie można zarobić i to spora kaskę to NIE bo im sie niechce ruszyć głowa
ja wiem z czego można taka kasę zarobic i to taka ze na wszystko starczy


zburzyć drewniaki i tyle bo szpeci to miasto

MAKSIOR>nie szalej i nie wyburzaj drewniaków jak leci,bo one w większości są w prywatnych rękach i miasto nie ma nic do nich.
Jak się chce,to można i przykładem tego jest duży drewniak PGK przy ul.Parkowej,który został wyremontowany jakiś czas temu,a ostatnio właściciel wyremontował drewniak przy Tokio i po remoncie ten dom wygląda bardzo ciekawie.

Na ul. Daszyńskiego są fajne drewniaki, przy rampie stoi kilka ciekawych obiektów. Jest też kilka, które straszą i chyba warto by je rozwalić.

One nie straszą tylko szpecą,niemniej znam jeden drewniak w którym straszy,ale strachy na lachy w innym wątku.

< >

A czy o planowanym wyburzeniu budynku przy Kościuszki 1a ktoś coś może słyszał?

Tak jak wcześniej pisałem, od Warszawskiej do urzędu miasta ma stanąć bunkier betonowy, a co to będzie, wie tylko inwestor. Kiedyś słyszałem o bloku mieszkalnym, a ostatnio o kolejnej galerii w mieście. A drewniaczek przy Kościuszki 1a idzie oczywiście do wyburzenia tak jak wszystko co w tym prostokącie się znajduje.

Prawdopodobnie od jutra zaczną wyburzać te domy, więc róbcie im zdjęcia dla potomnych.

Stare jest dla nas passe, wolimy to co nawe, plastikowe, szklane i z cegły. To jest nowoczesność. Bloki wyglądają nieludzko. Stare zburzyć, żeby nie szpeciło i na zwolnionym miejscu postawić budynek typu "Ocean" czy choćby gmach przy warszawskiej, obok straży pożarnej. Taki trend burzenia i stawiania nowego widać w miastach i na wioskach. IMHO, wszystkie te nowe budynki straszą, brak im jakiegokolwiek stylu i charakteru, stare domki, gdy sie o nie zadba mają dużo więcej uroki i wdzięku. budowane są najczęskiej niskim kosztem.
Na zachodzie o stare się dba a nie wyburza. Inna mentaloność.