Wyznawcy POstKOmuny żyją w alternatywnej rzeczywistości, jak ludzie w Korei Północnej, u nich fakty zaPOdaje TVN. POwie Tusk, że było 1000 000 to uwierzą. Do Warszawy przyjechał aktyw POstKOmuny, ściągnięty z całego "tego kraju", POd przywództwem "Słońca Peru" .
Głównym tematem tego spędu był PiS, jego "jeb.....e" , zabrakło Joanny, a nie Polska i Polacy.