4°C

26
Powietrze
Cóż... Bywało lepiej.

PM1: 9.08
PM25: 15.52 (103,48%)
PM10: 17.30 (38,44%)
Temperatura: 3.64°C
Ciśnienie: 1001.31 hPa
Wilgotność: 94.38%

Dane z 25.04.2024 03:50, airly.eu

Szczegółowe dane meteoroliczne z Mińska Maz. są dostępne na stacjameteommz.pl


facebook
REKLAMA

Forum

kumak ruski troll - czy warto z nim dyskutować ?

2579 postów
Mińsk Mazowiecki Postów: 3384
Totamto
Mińsk Mazowiecki, postów: 3384
Wtorek, 29 października 2019 17:24:20
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Nie odpowiedziałeś Kumak na pytanie czy Lubelszczyzna to twoim zdaniem Ukraina?

No wymień Polskie jednostki w których rzekomo 200 tyś Polaków walczyło u boku Hitlera.
Nie myślisz tu chyba o Ślązakach, Kaszubach przymusowo wcielonych do Wermachtu.

Co do historii Bieszczad szczególnie polecam autora i jego książki - Stanisław Kryciński
Bieszczady Słownik historyczno-krajoznawczy. Część I – gmina Lutowiska
Bieszczady Słownik historyczno-krajoznawczy. Część II – gmina Cisna
Bieszczady. Tam gdzie „diabły, hucuły, ukraińce”

Co do UPA to faktycznie sojusznicy to za dużo powiedziane, oni by bardzo chcieli ale Niemcy ich porostu olali.
Ukraińska Rewolucja Narodowa w 1941 roku – próba utworzenia państwa ukraińskiego przez nacjonalistów ukraińskich podczas ataku III Rzeszy na ZSRR w 1941 roku, w szczególności przez OUN-B, kierowaną przez Stepana Banderę. W zamierzeniach jego twórców państwo to miało być sprzymierzoną z III Rzeszą faszystowską dyktaturą, docelowo pozbawioną mniejszości narodowych[1]. Niemcy, z którymi banderowcy nie uzgodnili swoich działań, nie uznały aktu powołania państwa ukraińskiego i aresztowały jego przywódców, a Ukrainę objęły administracją okupacyjną.
Po ataku III Rzeszy na ZSRR, 23 czerwca 1941 w Winnikach 40-osobowy oddział OUN rozpoczął ataki na wycofującą się Armię Czerwoną. Również we Lwowie członkowie OUN rozpoczęli ostrzeliwanie żołnierzy radzieckich. Na pomoc im spod Złoczowa przybył oddział OUN, dowodzony przez Iwana Kłymowa Łehendę. Bojówki OUN zaatakowały 24 czerwca więzienie przy ul. Łąckiego (uwolniono około 270 więźniów)[13] oraz więzienie na Zamarstynowie i siedzibę NKWD przy ul. Pełczyńskiej. Próbowano zdobyć także więzienia w Złoczowie i w Brzeżanach. Te ataki jednak były nieudane. Ataki na Armię Czerwoną trwały do wycofania się ich ze Lwowa 30 czerwca 1941[14]. 28 czerwca grupy OUN pomogły Niemcom opanować Przemyślany. Kosów Huculski i Dolinę Ukraińcy opanowali jeszcze przed nadejściem armii węgierskiej[13]. Podczas wycofywania się Armii Czerwonej grupy bojowe OUN-B, których głównodowodzącym był Łehenda, stoczyły w Galicji Wschodniej i na Wołyniu około 100 potyczek z wycofującymi się Sowietami[15], w których ci mieli stracić 2100 zabitych i 900 rannych. OUN miała stracić w tych walkach tylko na Wołyniu 500 zabitych
W licznych miejscowościach wkraczające wojska niemieckie były witane przez działaczy OUN-B i odświętnie ubraną ludność ukraińską bramami powitalnymi przyozdobionymi ukraińskimi i niemieckimi flagami oraz napisami sławiącymi Banderę, Hitlera, Ukrainę i III Rzeszę. Palono komunistyczne książki i portrety. Z nakazu metropolity Szeptyckiego na cerkwiach wywieszono niemieckie flagi[23]. Organizowano wiece, na których ogłaszano powstanie państwa ukraińskiego oraz podkreślano sojusz z Niemcami
Postów: 7439
Zolnierz
postów: 7439
Wtorek, 29 października 2019 17:38:10
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Nie odPOwie. Nie było w przekazie dnia.
Żabodukt Postów: 78389
kumak
Żabodukt, postów: 78389
Wtorek, 29 października 2019 22:47:39
0
+1 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
@Lubelszczyzna to twoim zdaniem Ukraina?- Głupie pytanie.Lubelszczyzna jest polska a Lwów ukraiński.Nasz problem polega na tym że nie potrafimy zrozumieć że są rejony Polski gdzie mieszka etnicznie różna ludność- tak mamy historię.CZĘSTO ODWIEDZAM ŁUCK i tam jest sporo Polaków i nikt im nie przeszkadza w rozwijaniu związków z Polską I Dbanie o polskie tradycje.na święta miejscowa telewizja transmituje mszę i nie ma problemu żeby ktoś zwrócił uwagę że tu Ukraina i tu się mówi po ukraińsku.
OSTATNIO NAWET SĄ ROZMOWY -NIECH Polacy SOBIE CHODZĄ Z ŁOPATAMI I SZUKAJĄ SZCZĄTEK SWOICH.Ja za tym-SKOŃCZĄ SIĘ BREDNIE O 200 000 POLSKICH OFIAR RZEZI WOŁYŃSKIEJ.oczywiście ofiary były ale nie tyle

https://nto.pl/polacy-w-sluzbie-iii-rzeszy/ar...
Z samego Górnego Śląska wcielono do armii niemieckiej około 250 tysięcy "nieetnicznych Niemców" - mówi prof. Ryszard Kaczmarek, dyrektor Instytutu Historii Uniwersytetu Śląskiego, autor książki "Polacy w Wehrmachcie".
- Przez lata uczono nas, że Polacy tym się różnią od innych europejskich nacji, że nie bili się podczas wojny u boku Hitlera. Tymczasem pana książka o Polakach, żołnierzach Wehrmachtu, to opasły tom liczący blisko 450 stron. Aż tak masowe było to zjawisko?
- Polaków w Wehrmachcie było rzeczywiście wielu. Wynikało to stąd, że prawie połowa ziem okupowanych przez Niemcy w roku 1939 została wcielona do Rzeszy. Część mieszkańców tych ziem w 1941 roku stała się obywatelami Niemiec, a to pociągało za sobą obowiązek służby wojskowej. Polacy mogliby zostać na tym obszarze jedynie jako robotnicy przymusowi, nie posiadając praw obywatelskich ani politycznych. Uznano więc, że część ludności, jaka mieszka na tych terenach - ze względów rasowych i etnicznych - jest ludnością pochodzenia niemieckiego i można jej nadać niemieckie obywatelstwo. Ale kształtowanie zasad, według których to się odbywało, trwało prawie dwa lata, do marca 1941, czyli do dekretu o Niemieckiej Liście Narodowościowej (Deutsche Volksliste). Powołania do służby w Wehrmachcie zaczęły się wcześniej, już w roku 1940.

- Ilu Polaków służyło w III Rzeszy?
- Z samego Górnego Śląska wcielono do armii niemieckiej około 250 tysięcy "nieetnicznych Niemców". Nie są to dane bardzo precyzyjne. Te urywają się jesienią 1943 roku. Potem jesteśmy zdani na szacunki polskiego ruchu oporu. Przy czym w mojej książce rozdzielam obywateli polskich będących członkami mniejszości niemieckiej od etnicznych Polaków. Polacy z Górnego Śląska w Wehrmachcie byli dużą grupą, ale procentowo była ona i tak o połowę mniejsza niż żołnierze z Rzeszy. Tam przez armię przewinęła się połowa męskiej populacji, czyli jedna czwarta całego społeczeństwa. Dla Górnego Śląska procent ten wynosi 13 do 15. Część mieszkańców Rejencji Katowickiej znalazła się z powodów formalnych poza volkslistą, część, szczególnie starszych, nie trafiła do wojska z powodów ekonomicznych. Jako robotnicy wykwalifikowani byli potrzebni do pracy w górnośląskim przemyśle ciężkim.

- Podpisanie volkslisty w Polsce źle się kojarzy. Wszyscy z filmów o okupacji wynieśliśmy przeświadczenie, że volksdeutsch to zdrajca. W Warszawie pewnie rzeczywiście niemal zawsze tak było, a w Katowicach i w innych miejscowościach przedwojennego polskiego Śląska?
- Volkslista w Warszawie była czymś zupełnie innym niż w Katowicach, choć zasady rasowe jej przyznawania były formalnie takie same, oparte na zasadach więzów krwi. Oznaczało to, że Niemcami mogą zostać tylko ci, w żyłach których płynie krew germańska. Tyle że na Górnym Śląsku przyjęto dla niemal całej ludności zasadę, że ma ona takie pochodzenie rasowe, które umożliwia nadanie jej obywatelstwa niemieckiego, choć pod odpowiednimi warunkami. Osoby należące przed wojną do mniejszości niemieckiej dostały bez zastrzeżeń grupę 1. i 2. DVL i obywatelstwo niemieckie. Największa część ludności - zwana grupą pośrednią, czyli Zwischenschicht - ze względów rasowych i etnicznych dostała DVL 3 i obywatelstwo warunkowo, na 10 lat. Jej posiadaczy mobilizowano jednak do armii niemieckiej. Zaledwie pięć procent uznano za grupę czwartą, nie dając jej obywatelstwa. Wreszcie poza volkslistą znaleźli się ci, których uznano za Polaków.


Polacy po stronie Niemców
Autor: Jarosław Gdański

Okupacji niemiecka na ziemiach polskich wyróżniała się brakiem szerokiego frontu kolaborantów. Stało to w jaskrawej sprzeczności do sytuacji pod okupacją radziecką w latach 1939–1944. Dlatego też Niemcy nie mieli się na kim oprzeć. Nie oznaczało to oczywiście, że nie podejmowano prób znalezienia grup ludności lub powszechnie uznanych autorytetów, mogących stanowić oparcie do nawiązania współpracy. Spoiwem takiego współdziałania mogłyby być antyradzieckie nastroje polskiego społeczeństwa. Zajmiemy się tu tylko częścią takiego współdziałania – próbami współpracy zbrojnej.

W październiku 1939 r. powstało w Warszawie sprzysiężenie o kryptonimie NOR, dążące do porozumienia z Niemcami i sformowania armii polskiej u boku Wehrmachtu. Jednakże represje stosowane wobec Polaków przez aparat administracyjny terenów okupowanych oraz SS i policji, szczególnie w pierwszej połowie 1940 r., skutecznie odstręczały większość Polaków od współdziałania z Niemcami. Pomimo tego aż do wiosny 1940 r. strona niemiecka poszukiwała kontaktów i prowadziła rozmowy ze znanymi osobistościami z przedwojennej polskiej sceny politycznej.

Pierwszym krokiem do nawiązania współpracy była próba posłużenia się Wincentym Witosem. Według niemieckich zamysłów ten trzykrotny prezes Rady Ministrów w okresie międzywojennym miał zostać premierem rządu „Polski Szczątkowej" (Reststaat). Oparciem dla tych działań miały być antysanacyjne resentymenty na wsi polskiej i poglądy polityczne Witosa. Był on już stary i schorowany, ale przede wszystkim przeciwny jakiejkolwiek współpracy z Niemcami. W końcu Niemcy odstąpili od koncepcji zorganizowania organizmu państwowego i utworzyli na części okupowanych ziem polskich Generalne Gubernatorstwo.

Kolejną próbą było poszukiwanie kontaktu z kierownictwem Związku Walki Zbrojnej. W 1941 r. gestapo aresztowało szefa sztabu ZWZ płk. Janusza Albrechta. Zgodził się on przekazać Komendantowi Głównemu propozycję układu pomiędzy gestapo i ZWZ („spokój za spokój"), który mógł być podstawą szerszego porozumienia. Płk Albrecht został zwolniony przez Niemców, ale pod warunkiem (potwierdzonym oficerskim słowem honoru) dobrowolnego powrotu do więzienia. Nie został on dopuszczony do generała Roweckiego. Przekazano mu tylko polecenie „Grota" „honorowego wyjścia z sytuacji" i po kilku dniach przebywania poza więzieniem płk Albrecht popełnił samobójstwo1.

Następne próby podjęto po Stalingradzie. Były one związane z ogólną reorientacją w polityce Niemiec wobec ludności krajów podbitych. Okólnik ministra propagandy Rzeszy Josepha Goebbelsa z 15 lutego 1943 r. zapowiadał zerwanie z polityką dyskryminacji, rabunku i eksterminacji w stosunku do narodów znajdujących się poza Rzeszą. Jednakże Hitler nie zaakceptował zmian w traktowaniu „podludzi". Uważał on, że ustępstwa mogłyby być traktowane jako objaw słabości Niemiec, zwłaszcza po klęsce stalingradzkiej. http://ioh.pl/artykuly/pokaz/polacy-po-stron...


https://ksiazki.wp.pl/czy-pod-tobrukiem-polacy-strze...

Czy pod Tobrukiem Polacy strzelali do Polaków?
Polacy w Afrika Korps. Przez lata był to temat tabu. – Za sprawą ”dziadka z Wehrmachtu” puściła tama. Przełamano strach przed mówieniem o swoich doświadczeniach - historyk, profesor Ryszard Kaczmarek opowiada o polskich żołnierzach wcielonych w szeregi niemieckiego Wehrmachtu w okresie II wojny światowej.Czy pod Tobrukiem Polacy strzelali do Polaków? *

Niestety tak. W szeregach Afrika Korps służyło wielu polskich żołnierzy wcielonych do niemieckich sił zbrojnych na terenach włączonych do Rzeszy – na Śląsku i Pomorzu. Jak wynika ze wspomnień walczących pod Tobrukiem Polaków z Brygady Karpackiej, mieli oni świadomość, że po drugiej stronie frontu, we wrogich okopach, siedzą ich rodacy.Czy pod Tobrukiem Polacy strzelali do Polaków? *

Niestety tak. W szeregach Afrika Korps służyło wielu polskich żołnierzy wcielonych do niemieckich sił zbrojnych na terenach włączonych do Rzeszy – na Śląsku i Pomorzu. Jak wynika ze wspomnień walczących pod Tobrukiem Polaków z Brygady Karpackiej, mieli oni świadomość, że po drugiej stronie frontu, we wrogich okopach, siedzą ich rodacy.



JEŚLI KTOŚ MA NIEDOSYT https://pl.wikipedia.org/wiki/Polacy_w_Wehrmachcie
Post edytowany 2 razy
mińsk maz Postów: 820
miki19
mińsk maz, postów: 820
Środa, 30 października 2019 07:07:09
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Ruszyły pierwsze zdjęcia do filmu o gwieździe disco polo Zenku Martyniuku. Producentem jest Telewizja Polska. Obraz ma trafić do kin w walentynki 2020 roku. Wokół filmu trwa już spora dyskusja.

Życie muzyka to historia w hollywoodzkim stylu, dlatego sięgnęli po nią filmowcy

— przedstawia produkcję TVP.

Reżyserię powierzono Janowi Hryniakowi. W roli młodego Zenka obsadzono Jakuba Zająca (znany ze „Stulecia Winnych”), a w roli dorosłego gwiazdora – Krzysztofa Czeczota („Dziewczyny ze Lwowa”, „Pitbull”). Zdjęcia kręcone będą na Podlasiu, m.in. w rodzinnej miejscowości muzyka.

Zdjęcia ruszyły kilka dni temu, a w minioną niedzielę na planie pojawił się prezes TVP Jacek Kurski, który pierwszy klaps obserwował razem z samym Martyniukiem.

https://wpolityce.pl/media/469576-tvp-kreci-film-o-...
Żabodukt Postów: 78389
kumak
Żabodukt, postów: 78389
Środa, 30 października 2019 07:12:38
+1
+2 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
uszczelniają wat https://www.facebook.com/wolnemediapl/videos/2526489287...
Żabodukt Postów: 78389
kumak
Żabodukt, postów: 78389
Środa, 30 października 2019 07:19:51
0
+1 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
dom pielgrzyma? https://www.facebook.com/wolnemediapl/videos/7994205638...
Post edytowany
Mińsk Mazowiecki Postów: 3384
Totamto
Mińsk Mazowiecki, postów: 3384
Środa, 30 października 2019 21:49:27
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Kumak - "Nasz problem polega na tym że nie potrafimy zrozumieć że są rejony Polski gdzie mieszka etnicznie różna ludność- tak mamy historię.CZĘSTO ODWIEDZAM ŁUCK i tam jest sporo Polaków i nikt im nie przeszkadza w rozwijaniu związków z Polską I Dbanie o polskie tradycje.na święta miejscowa telewizja transmituje mszę i nie ma problemu żeby ktoś zwrócił uwagę że tu Ukraina i tu się mówi po ukraińsku." a w Polsce są problemy? Chyba ty masz problem Kumak.
Ja nie widzę problemów z mniejszościami i emigrantami. Nakręcacie Kumak spirale nienawiści jakoby u nas prześladowano mniejszości czy emigrantów.
Na wschodzie w całkowitej symbiozie żyją i Polacy, Ukraińcy, Litwini i Białorusini, na zachodzie mniejszość Niemiecka. Różne wyznania w naszym pięknym kraju doskonale się mają i Prawosławni, Grekokatolicy Protestanci. To tylko w POpapranych głowach rodzi się obłęd o nietolerancji i prześladowaniu mniejszości, który wykorzystywany jest do celów politycznych.
Na Ukrainie i Białorusi byłem z 15 lat temu, miło wspominam tamtejszych ludzi (oprócz skorumpowanej policji co jak widziała obcą rejestrację to ściągała haracz) i też uważam że trzeba się pojednać ale i rozmawiać o trudnych tematach.

Moje pytanie o Lubelszczyznę nie było bezzasadne. Chciałem ci wykazać że pogromy ludności Polskiej były również na terenach etnicznie Polskich, po lewej stronie Bugu, tam napotkały zdecydowany opór partyzantki polskiej, której oddziały o wiele liczniejsze i lepiej zorganizowane niż na obszarach dawnych województw wschodnich, były w stanie zapobiec realizacji scenariusza eksterminacji ludności polskiej na Lubelszczyźnie.

Różnica co do współpracy z Niemcami między Polakami a Ukraińcami jest taka jak sam napisałeś.
Niemcy chcieli z nami współpracować a my nie, a u Ukraińców buło odwrotnie.

Co do udziału Polaków ( pod własnymi sztandarami oczywiście ) w walce po stronie Niemiec ja nie słyszałem, ty chyba też nie, bo tylko w kółko opowiadasz o przymusowych wcieleniach do Wermachtu ( w co nie zaprzeczam ).

Zaś Rosjanie I Ukraińcy To inna historia
RONA
1. Rosyjska Brygada Narodowa SS.
ROA

Masowy exodus żołnierzy Armii Czerwonej do wojsk niemieckich to zjawisko właściwie niespotykane w historii wojen. Szokująca jest jego skala. Według danych z października 1944 roku w Wehrmachcie i SS służyło 800 tysięcy ochotników ze wschodu. Dalsze 100 tysięcy walczyło w szeregach Luftwaffe i Kriegsmarine.
Właściwie temu zjawisku nie ma się co dziwić w Kraju Rad był taki "dobrobyt" że wielu uważało Niemców za wyzwolicieli.
Żabodukt Postów: 78389
kumak
Żabodukt, postów: 78389
Środa, 30 października 2019 22:45:56
0
+1 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
tematy historyczne poruszam w części historycznej forum,.NIE MAM POJĘCIA SKĄD OSKARŻENIE OPOZYCJI O ROZKRĘCANIE nienawiści . Napaści na obcokrajowców w Polsce to już codzienność a i prześladowania mniejszości nie są rzadko= przykład Przemyśl,Białystok gdzie narodowcy zakłócają miejscowe uroczystości oraz LUBLIN GDZIE odwoływane są imprezy mniejszości ukraińskiej
Żabodukt Postów: 78389
kumak
Żabodukt, postów: 78389
Czwartek, 31 października 2019 13:40:10
0
+1 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
https://www.facebook.com/wolnemediapl/videos/1639564136... Nowe porządki
mińsk maz Postów: 820
miki19
mińsk maz, postów: 820
Czwartek, 31 października 2019 15:19:49
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
@uszczelniają wat

watą kiedyś okna się uszczelniało
Postów: 7
buggy
postów: 7
Czwartek, 31 października 2019 16:16:31
0
+1 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Nie odpowiadać na posty troli ruskich !!!!!!
Żabodukt Postów: 78389
kumak
Żabodukt, postów: 78389
Czwartek, 31 października 2019 23:27:56
0
+1 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
I TAK

Mińsk Mazowiecki Postów: 3384
Totamto
Mińsk Mazowiecki, postów: 3384
Piątek, 1 listopada 2019 09:03:03
+1
+1 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Troczę wyrośnięte te dzieci co cukierki zbierają.
Mińsk Mazowiecki Postów: 3384
Totamto
Mińsk Mazowiecki, postów: 3384
Piątek, 1 listopada 2019 09:13:22
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
buggy trzeba odpowiadać, bo sowiecki hejt zaleje forum.
Żabodukt Postów: 78389
kumak
Żabodukt, postów: 78389
Piątek, 1 listopada 2019 09:15:54
0
+1 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Cukierka nie dostali... no to psikus
https://www.facebook.com/wolnemediapl/videos/4539776953...
Post edytowany
Żabodukt Postów: 78389
kumak
Żabodukt, postów: 78389
Piątek, 1 listopada 2019 09:29:45
+1
+2 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
dla miłośników prawdziwej historii Ну почему аборигены съели Кука? Российский вариант
Żabodukt Postów: 78389
kumak
Żabodukt, postów: 78389
Piątek, 1 listopada 2019 09:51:49
0
+1 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
co tam Rosjanom sankcje- sprowadzają z Indii woły których mięso jest twardsze niż gryf od bałałajki.Żeby zjeść takie mięso wystarczy tylko 3 dni je moczyć w zaprawie a następnie tydzień gotować na wolnym ogniu
Post edytowany
Żabodukt Postów: 78389
kumak
Żabodukt, postów: 78389
Piątek, 1 listopada 2019 09:56:22
+1
+2 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Jak, co roku w okolicach cmentarzy i 1 listopada NEKROPOLAND. Polacy dokopują się do zmarłych, myśli o śmierci.
Jeśli wydrążona dynia stanowi zagrożenie dla twojej wiary, to problemem jest raczej twoja wiara a nie dynia...
Post edytowany
Mińsk Mazowiecki Postów: 3384
Totamto
Mińsk Mazowiecki, postów: 3384
Piątek, 1 listopada 2019 10:40:46
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Co to jest tradycja pytasz?

No, bo tradycją nazwać niczego nie możesz. I nie możesz uchwałą specjalną zarządzić, ani jej ustanowić. Kto inaczej sądzi, świeci jak zgasła świeczka na słonecznym dworzu! Tradycja to dąb, który tysiąc lat rósł w górę. Niech nikt kiełka małego z dębem nie przymierza! Tradycja naszych dziejów jest warownym murem. To jest właśnie kolęda, świąteczna wieczerza, to jest ludu śpiewanie, to jest ojców mowa, to jest nasza historia, której się nie zmieni. A to co dookoła powstaje od nowa, to jest nasza codzienność, w której my żyjemy.”
Cytat z filmu Miś.
Żabodukt Postów: 78389
kumak
Żabodukt, postów: 78389
Piątek, 1 listopada 2019 11:04:19
-1
0 -1
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
ekstradycja to taka bardzo stara tradycja

Watek został zamknięty ze względu na długi czas (minimum pół roku), jaki upłynął od ostatniego postu.

Aktualności

OK