"- Nasi wrogowie nie są w Moskwie. Są w meczetach w Paryżu, w Marsylii. Powinniśmy walczyć z socjalizmem, aby nie niszczył gospodarki. Powinniśmy zniszczyć ten system zasiłków, który przyciąga do Europy niewłaściwe osoby, demoralizując Europejczyków." Do prawdy, nie widzę w tym nic nie właściwego. Ale pan Martin Schulz (Socjaldemokratyczna Partia Niemiec) i każdy socjaluch powie inaczej...
Post edytowany