Koncert Kameralnego Chóru MTM

Może to nie moja pozycja, ale czy naprawdę nie było lepszych momentów do ujęcia na koncercie ? 1/3 to fotografie chórzystów imitujących rozprawianie się z butelką. Tym bardziej wrzucenie tego na główne zdjęcie galerii zakrawa o niechęć do zespołu.

Taka galeria, dla osób które nie miały możliwości lub ochoty pojawić się na koncercie, może zepsuć wizerunek chóru, może rzucić niepewne światło na występ, gdyż zdjęcia zrobione zostały w dwuznacznej gestii.

Pozdrawiam

to prawo autora fotek... na przyszłość zaproście sobie fotografa i zlećcie mu co i jak

Bez przesady. Rzecz dzieje się na scenie w ramach pewnej inscenizacji. Dlaczego ma to stawiać chór w złym świetle? Na czym polega dwuznaczność?

Może na tym że butelka była pusta?

Może na tym że butelka była pusta, ale nie każdy może to zauważyć na danych zdjęciach.

@kumak - rozumiem, prawo autora, ale 1/3 galerii ? To wygląda tak jakby cała inscenizacja okrążała tylko wkoło tej jednej butelki.

@katarzyna85 - no cóż, osoby których nie było na koncercie mogą nie zauważyć tego szczegółu, że butelka jednak jest pusta.

Dodam teraz żeby nie było, mój pierwszy post nie jest to atak na autora zdjęć, po prostu szkoda, że tak duża część galerii opływa w temacie kieliszka, gdy można było pokazać równie interesującą część inscenizacji.

Nie no dajcie spokój. Autor zdjęć wykonuje genialną robotę dokumentując fotograficznie występy chóru. Wielki plus i wielkie dzięki dla Pana Leszka, że jest na każdym naszym koncercie. A to że 1/3 to zdjęcia z Tanich drani (bo była to inscenizacja utworu Kabaretu Starszych Panów "Tanie dranie") jest tylko plusem. bo pokazuje że Chór MTM potrafi nie tylko przynudzać śpiewem czysto chóralnym, ale umie też pośmiać się z siebie. Kto nie był to dodam, że publiczność była zachwycona !

Ale to nie ma znaczenia czy butelka jest pusta, czy jest napełniona np. wodą. Artyści wchodzą w pewną konwencję i grają. To tak, jakby uważać aktorkę za menelkę bo w filmie zagrała alkoholiczkę lub wokalistkę za niemoralną, bo śpiewa o zdradzie. Widzowie i słuchacze muszą potrafić rozgraniczać sytuacje ze sceny od tych w życiu realnym. Po co robić z igły widły i szukać dziury w całym? Jedyny plus jest taki, że mówimy o koncercie, choć szkoda, że nie wymieniamy wrażeń, a zajmujemy się duperelami.

"I zamiast w życiu wcale
nie szukać innych zalet
i się radować stale,
gdy ból nie krzywi gąb-
my znów będziemy chcieli
pieniędzy i niedzieli,
i innych dupereli,
wciąż ostrząc na nie ząb."

ot tak skojarzyło mi się z koncertem i osatnim słowem wpisu @katarzyna85 :)