Do wielu: znasz odpowiedź - odpowiadaj. Nie znasz - nie zabieraj głosu.
Jeśli ktoś ma nieodpartą potrzebę moralizowania i nawracania, niech się zgłosi do jakiegoś kółka różańcowego lub do czegoś podobnego.
NIE OCENIAJ, BYŚ NIE ZOSTAŁ OCENIONY!
Znam wielu praktykujących bardzo głośno i ofcjalnie. Ci sami ludzie, jak to prawdziwi polscy katolicy, co inego myślą, co iinego mówią i jeszcze co innego czynią.
Ja wolę żyć tak, by podobać się Bogu, nie ludziom. Tego też wszystkim życzę.