"Kler" w kinie muza

I tu się mylisz.
To taki kultowy manifest "nowoczesnej lewicy"
Tak jak "Hair" lub "Lot nad kukułczym gniazdem" dla pokolenia 68

Marzy im się rewolucja w stylu trockistowskim,
kiedy to uciemiężony lud ruszy podpalać kościoły i zsyłać do obozów duchownych.

Jestem człowiekiem i żaden film nie wpłynie na mój punkt widzenia , moje zdanie , moje myśli . Prawda jest taka że Watykan ma problem , ale wszyscy jesteśmy ludźmi i znajdzie się zawsze ktoś zły ,nawet ksiądz czy też zwykły szary Kowalski co idzie się pomodlić ... Jak podejdziesz dobrego filmu jak do filmu to tak zostanie a jak na siłę szuka się drugiego dna no to powodzenia ;)

Ten film wstrząśnie Francją jak "Kler" Polską. Reżyser inspiruje się głośną aferą pedofilską w Kościele https://natemat.pl/262969,francuski-kler-film-by-... jest mężem i ojcem w sile wieku. Razem z rodziną mieszka w Lyonie. Pewnego dnia dowiaduje się, że ksiądz, który molestował go w dzieciństwie, wciąż pracuje z młodymi ludźmi. Traumatyczne wspomnienia powracają. W końcu zdobywa się na odwagę, by stawić czoło swojemu oprawcy i wyjawić obrzydliwy sekret. Poznaje też inne ofiary, a każda z nich inaczej przeżywa bolesne doświadczenia z przeszłości.