Jesteś z Mińska lub okolicy, dostrzegasz braki w
Naszym mieście? Z chęcią odwiedziłbyś jakieś miejsce ale jeszcze nie
istnieje? Podziel się swoją opinią i pomysłem :)
chętnie odwiedził bym w Mińsku przystanek komunikacji miejskiej-potem pojechał bym do miejscowej agencji towarzyskiej , pogadał bym trochę o tym dlaczego przyjaźń polsko-ukraińska jest taka wielka i dlaczego zamiast tryzuba jest na fladze ukraińskiej półksiężyc i gwiazda(patrz wineta tego portalu)
Mińsk to dziwne miasto- nigdy nie zrozumiem czego św. Jan który żył 2000 lat temu jest patronem mojego miasta... czy dlatego że kiedyś dobrze tu chrzczono piwo? lub wielu byłych komunistów to teraz pierwsze klenczony?
brakuje mi na tzw. zatorzu przychodni, zwykłej małej przychodni NFZ z lekarzem pierwszego kontaktu, pediatrą, diabetologiem, ginekologiem itp szokuje mnie jak starsi ludzie, czy matki z małymi dziećmi idą tym przejściem podziemnym (którym tak naprawdę nie da się iść) do lekarza
Tak anka_1, to prawda. Idą, bo niestety, jak nie mają dzieci, które akurat nie mają obowiązków zawodowych i dysponują samochodem, muszą liczyć tylko na siebie. Biorąc pod uwagę odległość do przychodni, dla wielu jest to cała wyprawa, a w sytuacjach przymusowych znaczna część emerytury wydana na taksówkę.
Dla mnie w naszym mieście brak sklepu takiego jak OBi, Praktiker i tp. Chodzi właśnie o towar do urządzania i wystroju mieszkania, także z zasobami różnej armatury. Jest z tego co wiem tylko podobny zakres w Konstansie ale zasoby towaru to mizerota straszna i może Styropmin za torami ale to dla mnie kompletna porażka.
Niestety rosną nam tylko markiety spożywcze no z małymi dodatkami przemysłowo odzieżowymi.
no mi tez kina brakuje, światowid jaki byl taki byl, ale byl, a teraz to kicha.
i sklepu dekoratorsko-wrnętrzarskiego tez mi brakuje.
i jeszcze takiej porządnej galerii sztuki, zeby mozna bylo zakupic jakis fajny obraz, albo stylowe akcesoria,
zgadzam się z kumakiem, brakuje porządnej agencji towarzyskiej. kino? a na cholerę? przecież i tak puszcza się badziew; jakieś parę lat temu były wieczorki tematyczne - bardzo "elitarne" - szybko się skończyło. ale przecież kultura i sztuka się nie sprzedaje.
brakuje porządnej sceny, chwała mjuzikowi, że jeszcze ogarnia koncertowo.
wielu rzeczy brakuje, lista narzekań zdaje się nie mieć końca. mi osobiście najmocniej prakuje porządnej grupy artystycznej i porządnej promocji miasta
a na cholerę agencja towarzyska? naprawdę myślisz, że miałaby tylu bywalców żeby się utrzymać? i to od razu porządnej wam brakuje, żadnej nie ma a od razu porządną chcą
"Rumunki" na kołbielskiej (Choć nie widziałem tam nigdy rumunki) to inna sprawa niż agencja towarzyska.
Agencja w mińsku przetrwała by miesiąc i musieliby zwinąc mandżur.
Z kołbielskiej główie korzystają ludzie przejazdem, dziewczyny stoją przy trasie - czemu by nie skorzystać.
Myślisz np, że mińszczanin poszedłby do burdelu który znajdowałby się na deptaku?
tak-ciemną noca,z przyklejonymi wąsami i na głowie kaptur.dla kamuflażu proponuję siedzibę w jakimś centrum handlowym gdzie wspólne wejście a w środku sklep spozywczy farby i lakiery apteka i dewocjonalia.
agencji nigdy w Mińsku nie będzie, takie podmioty są zazwyczaj w rękach mafii i podejrzanych typków. być może są jakieś cichodajki, ale one pewnie jeżdżą za chlebem do Warszawy. w Mińsku takie rzeczy szybko się roznoszą.
była kiedyś taka nasza miejska legenda, że burdel jest na ul. Kosmicznej. btw uwielbiam te niektóre nasze miejskie legendy - znacie może jakieś ciekawe? próbował ktoś jakoś je zebrać i opracować? cakiem fajny temat na dyskusję:D
znam o Mani Trąbińskiejchlubie ziemi mińskiej a tak poważniej jeśli chodzi o miejsca to tak jak pisałem wcześniej-chciałbym przystanek komunikacji miejskiej- bo miasto prawdziwe jeśli ma komunikację miejską a nie autobusy pks-u.
fajnie by było pojechać na zakupy, na kawkę lub piwko ewentualnie do skarbowego lub do przychodni i wrócic do domu miejską komunikacją(te dobrodziejstwo zna każdy kto kiedyś mieszkał w normalnym mieście)
Co prawda nie należy do kategorii sklep ani miejsce, ale bardzo przydałaby sie komunikacja miejska, w tej chwili zastapuje ją np. BAGS za 3 zł. - taka jest cena biletu w Minsku, to drożej niż w Warszawie!
tak jak już nie raz pisałem wiekszość mieszkańców miasta Mińsk to byli mieszkańcy wsi lub ich potomkowie i dlatego mało kto zwraca uwagę jak bardzo ważna dla życia miasta jest miejska komunikacja.co z tego że wiekszośc z nas ma samochody.Miasto będzie sie powiekszać i już centrum(gdzie kolwiek ono by było) zapcha się pojazdami.komunikacja to nie czerwone autobusy.ażdy kto trochę pojeździł po Polsce jechał lub widział busy wożące pasażerów po marszrucie(trasie) nie potrzeba na takie pojazdy szerokich ulic ani obszernych przystanków.dla dobra lobby korporacji Taxi nikt w Mińsku nie jest zainteresowany rozwojem komunikacji miejskiej.nie da się od tego uciec.dlatego ciągle będe zdania że najbardziej potrzebnym miejscem w Mińsku jest przystanek komunikacji miejskiej.sklepów i barów mamy już wystarczającą ilość