Osobiście uważam, iż dawanie pieniędzy jako prezent komunijny jest bardzo złym posunięciem. Dziecko nie dostaje żadnego prezentu, a rodzice najczęściej te pieniądze wydają na własne potrzeby. Poza tym dawanie ogólnie pieniądzy jako prezent na jakąkolwiek okazję jest takie bezosobowe, nie starasz się wcale, tylko idziesz na "łatwiznę". Co do bizuterii - czy dziewczynki powinny ją nosić, dawanie im kolczyków czy pierścionków uważam za nietrafione. Kiedy będą starsze, to najprawdopodobniej nie będą im się już podobały. Ja na pewno kupię swojej chrześnicy ładną biblię, napisaną przystępnie dla dzieci. Takie prezenty jak: aparat, rower, gry edukacyjne lub coś, czym konkretnie dziecko się interesuje, są uniwersalne i tym samym najlepsze.