Polecam dr Prusaczyka w Centrum na spółdzielczej. Bardzo sympatyczny i rzeczowy facet, wszystko wyjaśni, wytłumaczy i co bardzo ważne (przynajmniej dla mnie) traktuje pacjentkę jak człowieka, 100% kultury. A co do zwolnień lekarskich w ciąży nie oceniajcie nikogo zbyt pochopnie. W pierwszej ciąży pracowałam do końca ósmego miesiąca (jestem pedagogiem) w przedszkolu prywatnym. Super się pracowało, dobrze się czułam, do przedszkola chodziły fajne dziedziaczki. Natomiast teraz jestem na zwolnieniu (to już 9 miesiąc) i nie dlatego, że jak niektórzy piszą mam lenia w d..., tylko dwa lata temu zmieniłam pracę, pracuję z dziećmi, które cierpia między innymi na autyzm, Zespół Aspergera, upośledzonymi umysłowo z adhd, nigdy nie wiesz, czego można się spodziewać, można byc uderzonym, oplutym, kopniętym, na przerwach trudno spokojnie dojść do pokoju nauczycielskiego. Jakie stanowisko pracy na czas ciąży miałaby mi zapewnić dyrekcja - fakt, mogłabym np siedzieć na stołówce i obierać ziemniaki, albo siedzieć w bibliotece a bibliotekarkę możnaby zwolnić. Poza tym ciąża to nie tylko mdłości, które, jeśli ktoś nie wie, czasami moga się utrzymywać przez cały okres ciąży, ale też inne przypadłości. Poza tym mnóstwo kobiet choruje na różne choroby przewlekłe, które powodują, że w ciąży trzeba na siebie bardzo uważać. Moja koleżanka w trzecim miesiącu poroniła swoje długo wyczekiwane dziecko, teraz planuje ponownie zajść w ciąże i też szuka lekarza, który da jej zwolnienie lekarskie, bo po prostu się boi. Łatwo oceniać innych, prawda? Nazywać leniem, nierobem, oszustem. Całe szczęście, że na tym forum jest tyle świętych,..