Fajtłapy z partii PO-KO czyli POKO !!!!

Honorowi Obywatele Warszawy



Była sobie młoda kobieta. Stała się symbolem. Podwójnym. Podwójnym symbolem Warszawy. Stała się nim, kiedy była jeszcze dziewczyną i odważnie obnażyła się w pracowni rzeźbiarki Ludwiki Nitschowej, pozując do pomnika Warszawskiej Syrenki. To były lata `30 ubiegłego wieku i wystawienie na widok publiczny swojego ciała nie było tym samym, co dzisiaj wstawienie rozebranego selfika na FB czy Insta.

Po raz drugi stała się symbolem, gdy napisała „Marsz Mokotowa” i „Hej chłopcy, bagnet na broń”, a potem zginęła pierwszego dnia Powstania.

Dzisiaj wieczorem możecie ją obejrzeć nad Wisłą i posłuchać jej piosenek na Placu Piłsudskiego.

W 2014 roku ta młoda kobieta obchodziłaby swoje setne urodziny. W 2014 roku przypadałaby też siedemdziesiąta rocznica jej bohaterskiej śmierci.

Właściwie nie wiem dlaczego ta podwójna rocznica tak przemówiła do mojej wyobraźni. Może dlatego, że prochy Krystyny Krahelskiej spoczęły na cmentarzu przy parafii św. Katarzyny na warszawskim Służewie, a tam spoczywają też prochy mojego Ojca, szeregowego żołnierza pułku „Baszta”. Ranny w Powstaniu zmarł w Polsce, która była Polską, ale jeszcze nie była wolna, za co obydwoje walczyli…

Być może ta przypadkowa bliskość spowodowała, że postanowiłem zawalczyć o pamięć Krahelskiej. Chciałem, aby w setną rocznicę swoich urodzin i siedemdziesiątą rocznicę swojej śmierci Syrenka została Honorową Obywatelką Miasta Stołecznego Warszawy.

Nie udało się.

Nie została i nie jest nią nadal. Polityka. Ani rządząca wtedy PO w osobie Hanny Gronkiewicz – Walz, ani opozycyjne wtedy PiS nie poparło Jej kandydatury.

Wczoraj dowiedziałem się, że jednym z Honorowych Obywateli Warszawy został reżyser Paweł Pawlikowski. Ten od „Idy”.

Polityka? Jaka, k...wa, polityka?!


Opublikowano: 1 sierpnia 2019, 18:07
https://www.salon24.pl/u/sine/974208,honorowi-obywate...

Znany muzyk ostro o LGBT! "Wszystko co nie jest poprawne polityczne, jest dzisiaj faszyzmem"

Muzyka, artyści powinni być apolityczni. Ludzie, obudźcie się. Weźcie się za muzykę, zacznijcie śpiewać. Przystańcie ulegać ideologii, bo słuchacze przestaną Was kochać - apelował w programie "TweetupRepublika" w Telewizji Republika kompozytor i muzyk Jerzy Grunwald. Zauważył też, że dziś "wszystko co nie jest poprawne polityczne, jest „faszyzmem”, „homofobią”, „nietolerancją”".
Jerzy Grunwald w "TweetupRepublika" próbował odpowiedzieć na pytanie, czy środowiska LGBT rzeczywiście walczą o tolerancję.

To jest absolutny terapeutyczny bełkot środowiska lewicowego, który pod pozorem wykładania tolerancji, wprowadza tylnymi drzwiami promocję wynaturzeń, dewiacji, i wiele innych czynników, które są bardzo groźne dla młodego pokolenia. I z tym trzeba bardzo walczyć
- zaznaczył.
Muzyk przyznał, że w Polsce odwoływano już jego koncerty przez to, że nie popiera ideologii LGBT.

Wyrażane przeze mnie poglądy nie muszą być akceptowane przez drugą stronę, ale ja mam również swoją wolność wypowiedzi. Bo to mi gwarantuje konstytucja. Oczywiście nie obrażając nikogo. Natomiast to wszystko co nie jest poprawne polityczne, jest dzisiaj „faszyzmem”, „homofobią”, „nietolerancją”
- zauważył Jerzy Grunwald.

Muzyk wyraził przekonanie, że to nie koniec prowokacji i ataków na Kościół w Polsce.

Jestem absolutnie przeciwny i twierdzę, że trzeba zdecydowanie działać. Nie tłumaczyć, tylko oskarżać. Bronimy swoich wartości jako Polacy, bronimy swojego terenu. Nie chcemy żadnej chorej, morderczej ideologii. Takiej czy innej. Obrażania naszych uczuć religijnych, naszych wartości historycznych. To jest absolutnie nie do pomyślenia. I trzeba z tym zdecydowanie walczyć
- zaznaczył.

Muzyka, artyści powinni być apolityczni. Zupełnie nie ulegać jakimkolwiek naciskom ideologicznym, historycznym. Oni powinni śpiewać, dawać ludziom muzykę, dźwięki. Ponieważ większość tych artystów, którzy próbują zaistnieć, chcą w jakiś sposób przypomnieć o sobie - nie mają już więcej nic do powiedzenia i próbują robić coś, co po prostu jest niezgodne z ich statusem artysty. (...) Ludzie, obudźcie się. Weźcie się za muzykę, zacznijcie śpiewać. Przystańcie ulegać ideologii, bo słuchacze przestaną Was kochać
- apelował Jerzy Grunwald.

https://niezalezna.pl/282729-znany-muzyk-ostro-o-lgb...