1°C

50
Powietrze
Cóż... Bywało lepiej.

PM1: 18.48
PM25: 30.00 (80,77%)
PM10: 36.35 (199,99%)
Temperatura: 1.42°C
Ciśnienie: 1008.63 hPa
Wilgotność: 90.75%

Dane z 26.04.2024 06:05, airly.eu

Szczegółowe dane meteoroliczne z Mińska Maz. są dostępne na stacjameteommz.pl


facebook
REKLAMA

Forum

Fajtłapy z partii PO-KO czyli POKO !!!!

6631 postów
Mińsk Mazowiecki Postów: 3384
Totamto
Mińsk Mazowiecki, postów: 3384
Wtorek, 7 września 2021 22:23:09
+2
+2 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Opozycja

https://niezalezna.pl/humor/6956-zeslij-plagi
Żabodukt Postów: 78391
kumak
Żabodukt, postów: 78391
Wtorek, 7 września 2021 22:31:35
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
żona ministra nie miała zajęć z z cnót niewieścich

Marianna Schreiber na kolejnym zdjęciu całkiem nago. Internauci piszą o "cnotach niewieścich" https://plejada.pl/newsy/marianna-schreiber-na-ko...
Mińsk Mazowiecki Postów: 3384
Totamto
Mińsk Mazowiecki, postów: 3384
Wtorek, 7 września 2021 22:33:27
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Lewacka Europa

https://niezalezna.pl/humor/6928-po-europejsku
Żabodukt Postów: 78391
kumak
Żabodukt, postów: 78391
Środa, 8 września 2021 13:25:45
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
https://wyborcza.biz/biznes/7,177151,27542630,moraw...
#PiSGospadarka #PiSKłamie #pinokio

No to wiemy, że król jest nagi.
Pinokio przyznał „tekstem pisanym”, że rząd jest 70 mld pod kreską. Nie ma kasy na programy społeczne.
70 mld to to jeszcze nie problem, bo deficty był zakładany na 85 mld - co zapewne zaraz uszłyszymy od Pinokia. Tak, deficyt był zakładany ale na koniec roku, a nie po dwóch kwartałach. To moze oznaczać, że do końca rok dojedziemy do - 100 mld.
Uwaga, deficytu budzetowego. (Oficjalnego).
czyli idziemy na rekord. Bo poza budżetem NiK określił wydatki na 224 mld.

Oni muszą wprowadzić teraz nowe ustawy podatkowe aby była kasa na kierowanie tą krainą. Bez tego, ludzie odkryją, że dobrze już było. Ciekawe czy dociągną do terminu wyborów?
Mińsk Mazowiecki Postów: 3384
Totamto
Mińsk Mazowiecki, postów: 3384
Środa, 8 września 2021 13:53:01
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
"Nie chcem, ale muszem"

https://niezalezna.pl/humor/6970-powtarzac-do-skutku
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Środa, 8 września 2021 14:48:40
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
UE zabierze Polsce pieniądze, ale zapłaci organizacjom walczącym z PiS! Zdradził to w rozmowie z nami... Janusz Lewandowski

Europoseł Janusz Lewandowski z PO zdradził w rozmowie z portalem Niezalezna.pl, że Polska za rzekome "łamanie praworządności" może utracić pulę centralną Funduszu Odbudowy, natomiast "można sobie wyobrazić, że transferowana jest część samorządowa". Ponadto - nawet gdy od unijnych pieniędzy odcięty zostałby polski rząd, a co za tym idzie polscy podatnicy i firmy - kurek z euro nie zostałby zakręcony dla organizacji pozarządowych walczących "w obronie europejskich wartości" (czyli ze Zjednoczoną Prawicą). Natomiast na pytanie, dlaczego tylko Polska jest karana za niewykonywanie wyroków TSUE, Lewandowski odpowiada, że "kaliber" polskiej sprawy jest zupełnie inny, a ponadto Polska w przeciwieństwie do krajów zachodnich jest przez Komisję Europejską... "oglądana panoramicznie".
Przemysław Obłuski: Komisja Europejska zwróciła się do Trybunału Sprawiedliwości UE o nałożenie kar finansowych na Polskę w związku z nieprzestrzeganiem decyzji ws. środków tymczasowych z 14 lipca, dot. postanowienia ws. Izby Dyscyplinarnej SN. Wiele państw Wspólnoty notorycznie nie wykonuje orzeczeń Trybunału, skąd więc taka determinacja Brukseli w przypadku Polski?

Janusz Lewandowski: Na ogół kraje członkowskie wykonują orzeczenia TSUE i tzw. tymczasowe zabezpieczenia, natomiast Polska nie tylko nie wykonuje, ale też kieruje do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o rozpatrzenie nadrzędności polskiego prawa nad unijnym, co właściwie uniemożliwia zastosowanie regulacji finansowych Unii Europejskiej w zakresie funduszy, czy Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Skoro nasze prawo jest wyższe, to można wszystkie rozporządzenia i regulaminy finansowe zmieniać po swojemu. Polska już raz płaciła za Białowieżę (to była stosunkowo niewielka kwota 100 tys. euro dziennie), teraz kaliber tej sprawy jest zupełnie inny niż te wyroki TSUE, których nie wykonywały inne kraje. To jest kwestia tego, czy Polska należy do systemu prawnego UE, czy nie. Także nie można porównywać nas z innymi krajami, bo - i Polsce wcześniej i innym krajom - zdarzało się niewykonywanie [orzeczeń TSUE-red.], tylko to nie jest ten kaliber. To jest sprawa najwyższej wagi, czyli to, czy potwierdzamy przynależność do europejskiej przestrzeni prawnej, czy nie.
Moim zdaniem wyrok zapadnie. Jeżeli nasza strona odgraża się, że wyroku nie wykona, no to polskie społeczeństwo zapłaci w inny sposób, poprzez prawdopodobne zamrożenie funduszy europejskich.

W kilku państwach, w tym w Niemczech, zdarzały się orzeczenia sądów konstytucyjnych mówiące o wyższości prawa krajowego, nad prawem europejskim. Nie było wówczas takich reperkusji ze strony Brukseli.

Ogromną rangę ma Trybunał Konstytucyjny w Karlsruhe, ale w tym wypadku UE również sięga po sankcje wobec Niemiec, najpotężniejszego kraju członkowskiego. Polska ma w tej chwili otwartą wojnę na wszystkich możliwych frontach, tylko, że to zaczyna przynosić coraz bardziej straty materialne dla polskiego społeczeństwa. To nie są tylko kwestie prawne, czy wizerunkowe. Przecież ogromne opóźnienie Krajowego Planu Odbudowy, to jest kwestia tego, na ile dotknie ta sprawa praworządności funduszy strukturalnych na lata 2021-2027. Mamy w tej chwili niezakończoną sprawę Turowa. Czesi żądają pięciu milionów euro dziennie kary i ten rachunek rośnie z dnia na dzień.
No i jeszcze mamy strefy wolne od LGBT, które powodują wyłączenie innego funduszu europejskiego. Ta wojna z Unią Europejską wydaje się niestety bardzo mocno namacalna dla polskiego społeczeństwa.

Panie pośle, ale pan doskonale wie, że nie ma w Polsce stref wolnych od LGBT? To jest jakiś skrót myślowy?

Wiem, natomiast niepotrzebnie prowokujemy Unię Europejską tego typu rozmaitymi uchwałami, które powodują, że UE sięga po zasadę niedyskryminacji. To są niepotrzebne prowokacje, za które coraz bardziej płaci całe polskie społeczeństwo.

Pozwolę sobie zauważyć, że uchwały samorządów o których mówimy nie dyskryminują osób LGBT, a jedynie afirmują wartość tradycyjnej rodziny. W Polsce nie ma żadnej dyskryminacji osób LGBT, o czym zapewne też pan doskonale wie.

Ale te mniejszości czują się coraz bardziej źle w Polsce, w tej atmosferze medialnej nagonki, czy pozycji polskiego kościoła. Istotny jest odczyt, a Polska w tej chwili, to jest takie „pochyłe drzewo” na które „koza skoczy”. Jeżeli otwiera się tyle wątków, tyle wojenek się prowadzi z Unią Europejską, jeżeli urzędnicy Unii Europejskiej widzą, że są obrażani w mediach publicznych właściwie codziennie, to nie należy oczekiwać dobrej współpracy, którą mieliśmy do roku 2015, która nam się też finansowo bardzo opłacała.

Wróćmy do ewentualnej decyzji o nałożeniu na Polskę kar. Czy pan uważa, że to jest już przesądzone, czy raczej tylko prawdopodobne?

Wysoce prawdopodobne. To jest bardzo zły scenariusz dla Polski, ale w tej chwili nie ma w arsenale Unii Europejskiej takich kar, które dotykają wyłącznie sprawców. To znaczy, że nie będzie płacił z własnego konta minister Ziobro za tego typu orzeczenie. To dotknie całe społeczeństwo. Dla mnie to jest ogromny problem, że właśnie za grzechy na górze płaci się na dole.

Hiszpański minister sprawiedliwości też nie będzie płacił za to, że Hiszpania powołuje sędziów podobnie jak Polska, bo nie ma w tej kwestii orzeczenia TSUE.

Nie ma tu żadnych podobieństw, dlatego, że Polska jest oglądana panoramicznie. To nie jest tylko kwestia Izby Dyscyplinarnej, to jest kwestia Krajowej Rady Sądownictwa, to jest kwestia Sądu Najwyższego, to jest kwestia karania niespolegliwych sędziów. To wszystko jest doskonale widoczne, tego nie można ukryć, nie ma żadnej „żelaznej kurtyny”. To wszystko jest oglądane wspólnie.
Bruksela nie musi mówić w sposób oddzielny o poszczególnych przypadkach, tylko bierze to jako całość. I takiego drugiego kraju, oprócz Węgier (w sensie niszczenia praworządności, jak Polska), nie ma w Unii Europejskiej.

Są różne systemy, ale u nas to ma charakter systemowy, obudowany propagandą rządową, natomiast dla mnie, jako człowieka, który walczył o fundusze dla Polski i nadal będzie się o nie starał, to jest wyjątkowo bolesne. Nie mamy sankcji personalnych w Unii Europejskiej, które by mogły sięgać sprawców, w taki sposób, aby chronić beneficjentów tych programów. Zrobimy wszystko, żeby przynajmniej beneficjenci tych programów otrzymali uzgodnione fundusze.

Jak wobec tego miałby wyglądać transfer tych pieniędzy?

W mechanizmie, który już obowiązuje, czyli „pieniądze za praworządność”, to jest w części też moja inicjatywa. Jest to taka zasada, że za programy uzgodnione, ale które są zawieszone, rząd musi wypłacać tym beneficjentom (pieniądze). To jest bardzo trudna regulacja, ja sobie doskonale z tego zdaję sprawę, ale taka zasada została wbudowana w rozporządzenie o praworządności i wykorzystaniu z zawieszeniem funduszy europejskich. Żeby to nie dotknęło ostatecznie beneficjentów. Bardzo trudna regulacja, prototypowa i nie chciałbym, żeby została wypróbowana na Polsce.

Trudno jednak sobie wyobrazić wsparcie dla polskiej gospodarki po pandemii z Funduszu Odbudowy, przy stosowaniu mechanizmu, o którym pan powiedział. Jak to miałoby wyglądać? Czy jakaś firma, spółka, czy konsorcjum będą mogły uzyskać wsparcie na jakiś program, bez udziału i pośrednictwa polskich władz?
Jest w tej chwili już - powiedziałbym, że to jest również z mojej inicjatywy - „marchewka”, oprócz „kija” - czyli owego powiązania z systemem praworządności, bo tutaj sygnały w KE są wysoce niepokojące. „Marchewka” w postaci programu „Prawa i Wartości”, który umożliwia pozyskanie grantów przez społeczeństwo obywatelskie bez pośrednictwa rządu.

To są konkursy kierowane wprost do Brukseli w obronie europejskich wartości. Ten program jest wyraźnie kalibrowany na Polskę i Węgry i ma w jakiś sposób pomóc rozmaitym organizacjom pozarządowym, które są odcinane od sponsoringu, czy jakiegoś zasilenia. W tych programach na lata 2021-2027, to jest zupełnie coś nowego. Jest „kij”, czyli wiązanie z praworządnością; tego nikt nie wypróbował, to jest bardzo trudna regulacja; bardzo bym nie chciał, żeby próbowano tego na Polsce, ale też jest rodzaj zasilenia, z którego wiele polskich organizacji pozarządowych, broniących wartości europejskich skorzysta.

Chciałbym doprecyzować tę ostatnią kwestię. Pan wspomniał o organizacjach pozarządowych i społeczeństwie obywatelskim, natomiast ja pytałem, czy jest jakiś plan transferu pieniędzy do polskiej gospodarki z Funduszu Odbudowy, gdyby okazało się, że ten mechanizm o którym pan mówi, wejdzie w życie?

Zgodnie z obietnicą rządową, w programie KPO jest część centralna i część samorządowa. Można sobie wyobrazić, że transferowana jest część samorządowa. Tak samo w budżecie na lata 2021-2027, wedle obietnicy rządowej, która sądzę zostanie dotrzymana, 40 proc. tych środków mają dzielić marszałkowie poszczególnych szesnastu województw i też sobie mogę wyobrazić, że te pieniądze wpłyną do tych województw. Natomiast może być problem z tą pulą centralną.
https://niezalezna.pl/410468-ue-zabierze-polsce-pien...
Żabodukt Postów: 78391
kumak
Żabodukt, postów: 78391
Środa, 8 września 2021 14:50:39
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Nadejdzie dzień sprawiedliwości dla Zbycha
Post edytowany
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Środa, 8 września 2021 17:31:16
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Monika Tichy nie stawiła się w sądzie. Czy zostanie skazana za skrajne wulgaryzmy? [NASZE WIDEO]

Monika „Pacyfka” Tichy ze skrajnie lewicowej organizacji Lambda Szczecin, współorganizatorka zbliżającego się Marszu Równości w Szczecinie, została pozwana przez Kaję Godek, działaczkę prolife z Fundacji Życie i Rodzina.

Pozew za skrajnie wulgarne zniewagi – Ty szmato jedna, co się tak pięknie fotografujesz ze swoim niepełnosprawnym synem! W***dalaj k***wo! J***bać Godek – to okrzyki, jakie w styczniu 2021 r. wznosiła liderka szczecińskiego Strajku Kobiet, Monika Tichy. Kaja Godek zdecydowała się wystąpić na drogę sądową przeciwko Tichy.

„Wytoczyłam z oskarżenia prywatnego aborcyjnej i homoseksualnej aktywistce Monice Tichy za odrażający hejt” Kaja Godek skomentowała: „5 minut trwało posiedzenie pojednawcze w Sądzie Rejonowym Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w sprawie, jaką wytoczyłam z oskarżenia prywatnego aborcyjnej i homoseksualnej aktywistce Monice Tichy za odrażający hejt, jaki kierowała pod moim adresem w trakcie protestów po publikacji wyroku TK o aborcji eugenicznej. Wypowiedź p. Tichy była tak obrzydliwa i wulgarna, że nie jestem w stanie zacytować Państwu nawet niewielkiego jej fragmentu. Wraz z moją pełnomocnik wielkodusznie oferowałyśmy korzystne warunki ugody: publiczne przeprosiny, wpłatę symbolicznej kwoty 1000 złotych na cele związane z obroną życia oraz zwrot kosztów postępowania. Oskarżona w ogóle nie stawiła się do sądu, a jej pełnomocnik z miejsca odrzucił pomysł jakiegokolwiek pojednania między stronami. Sprawa zostanie zatem skierowana na rozprawę główną w terminie późniejszym. Proces pokaże, czy w Polsce można bronić życia nienarodzonych dzieci i mieć te same prawa, co inni obywatele, czy też jest przyzwolenie na to, by obrońców życia traktować gorzej, hejtować, nawoływać do linczu na nich, podburzać tłum
Tichy finansowana przez samorządowców PO Aktywistka Strajku Kobiet była panelistką Kongresu Praw Obywatelskich w 2017 roku, który odbył się pod patronatem RPO Adama Bodnara. W maju Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz poinformował wczoraj, iż przez ostatnie 5 lat nasz region wsparł działaczy LGBT kwotą 1,5 mln zł. Pod płaszczem „tolerancji” finansowana jest przedstawicielka organizacji, która publicznie wyzywa inne kobiety od „k*rew”.

Czytaj więcej na: https://szczecinskie24.pl/monika-tichy-nie-stawila-sie-w... | Szczecińskie24.pl | portal informacyjny Pomorza Zachodniego
Żabodukt Postów: 78391
kumak
Żabodukt, postów: 78391
Czwartek, 9 września 2021 14:45:27
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
teraz kur** oni i rączka rączkę myje a na ratowników kasy nie ma
Mechanizmy korupcjogenne w dotacjach przyznawanych przez instytuty ministra kultury
https://www.facebook.com/PlatformaNews/videos/154163076...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Piątek, 10 września 2021 09:10:46
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Niespokojne sny Róży Thun i jej towarzyszy z opozycji. "Jak długo jeszcze będzie dla niej trwać ten koszmar?"



- Dopóki nie zmienimy tego rządu, to spać spokojne nie możemy – te słowa wypowiedziane przez Różę Thun są na wskroś prawdziwe. Obrazują rzeczywisty stan opozycji. Nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości. To właśnie jest ukrywaną tajemnicą rzeczywistego powodu, dla którego politycy opozycji tak fatalnie sypiają.

Najpierw długo nie mogą zasnąć. Przewracają się z boku na bok, próbując znaleźć sposób na wymianę rządu. Najlepiej szybką. Jak odsunąć PiS od władzy, jeszcze przed wyborami, które mają być dopiera za dwa lata z okładem? Jeszcze kilka lat temu, kiedy Donald Tusk mógł szybko biegać i kopać, wystarczyło wypowiedzieć rządzącym mecz w piłkę nożną Platforma - PiS, wygrać mecz przez drużynę Tuska i sprawa załatwiona. Wielu politykom opozycji podobne marzenia pozwalają w końcu zasnąć. Kiedy jednak po płytkim i szarpanym śnie budzą się, po odzyskaniu pełnej przytomności uświadamiają sobie, że realny świat się nie zmienił. Władzę nadal sprawuje ten nieznośny PiS.

Więc trzeba żmudnie, codziennie zaczynać od tych samych wysiłków. Do tego sprowadza się sens istnienia opozycji. Zmiana rządu jest niezmiennie zasadniczą kwestią działań opozycji. Inną wersją tego, co powiedziała europosłanka Róża Thun, jest wyznanie sprzed kilku miesięcy Cezarego Tomczyka, byłego szefa Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej (pod szyldem Koalicji Obywatelskiej):

Nie myślimy o niczym innym, niż obalenie rządu.

Antypolskie działania Róży Thun znane są nie od dziś. Dlatego z taką radością przyjęła wstępną zapowiedź Komisji Europejskiej, że ta zwróci się do Trybunału Sprawiedliwości UE o nałożenie kar finansowych na Polskę za nieprzestrzeganie decyzji Trybunału z połowy lipca, w sprawie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

Przepraszam, że użyję teraz zwrotu który mógłby być traktowany jako trywialna ironia z imienia europosłanki z Krakowa. Uprzedzam więc, że nie kieruję mną tak niski motyw, kiedy mówię: - Niestety, jej życie nie jest usłane różami. I jak to zwykle bywa, największa nawet radość i szczęście przeplatane są cierpieniem.

Jego bezpośrednią, okropną przyczyną jest zachowanie europosłów i europosłanek PiS w Brukseli. Róża Thun wprawdzie antycypuje cierpienie, ale nie zmniejsza to jej zmartwień i bólu. Przedstawiciele rządzącej w Polsce partii będą na forum Unii Europejskiej „robili pokazówki, sceny wrzasków i obrażania całej UE, wszystkich europosłów”. Na system nerwowy Róży Thun negatywny wpływ będzie miało „show części polskich posłów”, podczas którego „będą wykrzykiwać jakieś okropne rzeczy na temat UE, co brzmi po prostu, jakbyśmy wojnę wypowiadali”.

O spokojnym śnie Roża Thun nie ma co marzyć. Jak długo jeszcze będzie dla niej trwać ten koszmar?

https://wpolityce.pl/polityka/565573-niespokojne-sn...
Żabodukt Postów: 78391
kumak
Żabodukt, postów: 78391
Piątek, 10 września 2021 14:33:50
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Afera e-mailowa: Ziobryści wywołują "red alert". Premier miał dwie godziny na decyzję
W sieci pojawił się domniemany e-mail Mateusza Morawieckiego, w którym ogłasza "red alert" wobec żądań kolejnego ministerstwa w jego rządzie ze strony Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry. Oczekuje od swoich współpracowników opracowania pomysłu na taką jednostkę, która ma wyglądać na "(prawie) ministerstwo"."STRICTLY NDPD - SECRET NATO COSMIC" - miał napisać na wstępie premier, co sugeruje, że treść wiadomości miała pozostać tajemnicą
Wynika z niej, że współpracownicy Morawieckiego mieli dwie godziny na stworzenie propozycji stwarzającej pozory poważnej
Rekonstrukcja rządu, do której doszło chwilę później, pokrywa się z jedną z opcji omawianych przez otoczenie premiera. Rozwiązanie przetrwało kilka miesięcy https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/afer...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Sobota, 11 września 2021 10:36:22
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Pochwała Stuhrniętych

Są tacy, którzy stale dążą do udowodnienia tezy: Czełowiek so wremieniem oswołocziwajetsa”. Czyli: człowiek z wiekiem zamienia się w bydlę. Kto to powiedział?... Zaraz... Mniejsza z tym. Kiedyś mówiło się, że to ludzie „szurnięci” (czytaj: Stuhrnięci). Stuhrniętych wokoło pełno. Sturchniętych i zdrowo potłuczonych. Choć nie na zdrowie (i nie z powodu pandemii... choć to zaczyna mieć pandemiczne wymiary). Dzięki Internetowi możemy się przekonać, że jest ich więcej niż dotąd sądziliśmy. Także wśród aktorów. A może przede wszystkim. Przez lata oglądamy ich w świetnych filmach, podziwiamy i nagle...



Taki De Niro – niegdyś jeden z moich ulubionych aktorów – publicznie atakował i wyzywał Trumpa. Krzyczał do mikrofonu "Fuck Trump!" i napawał się sukcesem przyjmując z zadowoleniem gromkie brawa aktorskiej braci. To ma być mądrość? Jest takim samym lewakiem jak Biden. Niestety jest też świetnym aktorem. Albo Johnny Depp, który na spotkaniu podczas Glastonbury Music Festival pytał: „Kiedy ostatni raz aktor zamordował prezydenta?”... To taka „dyskretna” aluzja do Johna Wilkesa Bootha, też aktora, który zamordował prezydenta Abrahama Lincolna. To się naprawdę w głowie nie mieści.



U nas Stuhrniętych i potłuczonych też nie brak. Wśród aktorów całe rzesze, tabuny, watahy. Janda, Żebrowski, Stalińska, Żak, Barciś, Ostaszewska, Zborowski, Damięcki, Gajos... Długo można by wymieniać. Ale jest jeszcze dwóch – dwóch, którzy są tacy nie tylko z nazwy, ale też z nazwiska. Sturchnięci do kwadratu. Ostatnio jeden z nich – ten młodszy (urodzony aktor, wykapany tatuś), swoim tekstem (często pisze dla siebie) ostro skrytykował polskich kibiców za to, że wygwizdali angielskich piłkarzy, kiedy Ci uklękli przed rozpoczęciem meczu.



Zbigniew Boniek – jakoś za nim nie przepadam, ale w tym akurat się zgadzamy – twierdzi, że to czysta hipokryzja i gdyby zapytać piłkarzy, dlaczego to robią, większość pewnie nie umiałaby tego wyjaśnić. Maciej Stuhr (wykapany tata... ach, pisałem już) potrafi wyjaśnić. To symboliczny gest przeciwko rasizmowi. Ale dlaczego właśnie taki, panie Macieju? Dlaczego mamy klękać? Ludzie wierzący klękają tylko przed Najwyższym. Za co mamy przepraszać Murzynów?... Ach, to słowo... jednak będę się trzymał tego określenia (mój tekst na ten temat wyparował z bloga, ale wkrótce na pewno go przypomnę, bo bez niego czuję się jak bez ręki). A więc? Za co? Nie wiem, czy pan Maciej zdaje sobie sprawę, że niewolnictwo w zasadzie usankcjonowali Murzyni. Wiem, dla niego i dla wielu innych może to być zaskoczeniem, ale takie są fakty (napiszę jeszcze o tym, choć nie dziś). A więc mamy przepraszać za Murzyna, który innemu Murzynowi nie chciał darować wolności, kiedy ten odpracował już na plantacji określony czas w celu zwrócenia kosztów podróży do „nowego świata”? Pan Maciej ma nas za idiotów?



Wcześniej na antenie TVN24 (tej najbardziej profesjonalnej i obiektywnej stacji na świecie), w programie Katarzyny Kolendy-Zaleskiej (najbardziej obiektywnej i rzetelnej dziennikarki na świecie) pan Maciej wypowiadał się już na temat kryzysu z nachodźcami, koczującymi na granicy polsko-białoruskiej. Oczywiście rząd robi źle – zdaniem pana Macieja. Jego zdaniem rząd zawsze robi źle. Politycy są rozczarowujący – zwłaszcza politycy Zjednoczonej Prawicy... nie, zdaniem pana Macieja politycy Zjednoczonej Prawicy zawsze są rozczarowujący. Ale jest polityk, z którego Maciej Stuhr jest zadowolony. „Dawno nie byłem tak zadowolony postawą polityka” – twierdzi, a ma na myśli posła Franciszka Sterczewskiego i jego pamiętny, żenujący bieg z torebką. Kto jak kto, ale Katarzyna i Maciej znają fakty i po-Fakty. I po-faktycznie potrafią je analizować.



W swoim wpisie na FejsbooGu pan Maciej po prostu „przegiął pałę” – jak powiedziałby Kupa Wojewódzki. Napisał: „Po prostu tacy jesteśmy i tego chcemy. Nie szczepimy się, nienawidzimy czarnych, Żydów i pedałóa, nie chcemy pomagać innym, gardzimy nauką, sztuką, prawem. Mamy w d. trójpodział władzy i wolne media. Po prostu nic, ale to nic nas to nie obchodzi". A zakończył proroctwem (wykapany tata... nie wiem, czy już pisałem): „Myślę, że wyjdziemy z UE. To nie jest dla nas miejsce". Od lat wielce sfrustrowany aktor, sfrustrował się jeszcze bardziej.





Ach, byłbym zapomniał: „cała reszta (mniejszość) może się z tym a) pogodzić, b) wyjechać, c) żyć w rozpaczy i depresji”. Chyba jednak pan Maciej nie może się z tym pogodzić, nie chce wyjechać (choć wielu jemu podobnych deklarowało to już – niektórzy kilkakrotnie), ani też nie chce żyć w rozpaczy i depresji. To może jest też jakieś „de”, i do „de” pan Maciej pije? W sumie nie ma to chyba żadnego znaczenia. To przecież tylko taka mowa trawa. Do przeżuwania przez TVN24 et consortes – tych wszystkich Stuhrniętych.



Tata pana Macieja, Jerzy – też lat mu nie ubywa (to w nawiązaniu pierwszego zdanie tego tekstu) – kilkakrotnie już dał się poznać jako wnikliwy komentator i krytyk osób zamieszkujących „TenKraj”. Głębia aktorskiej analizy wprost powala, ale... alle... alee... dalej już wypowiem się wierszem:





POCHWAŁA STUHRNIĘTYCH

"Ja mówię, żeśmy narodem niedouczonym”
– Rzecze Stuhr artysta z uśmiechem przyklejonym.
Mądrość jego zaszczytem? Nierozum zakałem?
Chwilę się zastanowię, bo myśl gdzieś podziałem…
„Jakbyśmy uczeni obywatelsko byli,
To głupstw byśmy aż tylu ciągle nie robili”.
Peroruje zawzięcie, jak trajkotka gada,
Co rusz jakieś nonsensy nam tu opowiada.
Chronić się od głupstwa ludzie z dawien chcieli,
Gęby zwykle na kłódkę trzymać nie umieli.
On się krępuje – takiego szukać ze świcą
– Ale mówić po polsku, gdy jest za granicą.
Decyzji władz tłumaczyć nie chce przy śniadaniu,
A każdy o to pyta przy pierwszym spotkaniu.
Polaków bardzo jest ciekaw boy hotelowy:
Czy lubią karę śmierci, tortury, okowy?
Ze swojej mądrości wielce jest aktor dumny,
Serwując nowy wywód coraz mniej rozumny.
Zwolennicy PiSu – czy mieści się w to głowie?
– „Z pewnością chłopów folwarcznych to potomkowie”.
„Mam taką teorię” – tu rzuca w bok spojrzenie
– „Dziś za wielowiekowe mszczą się ciemiężenie”.
Lis zachwycony słowami autorytetu:
„Wśród chłopów są tacy, co nadal chcą odwetu”,
W myślach widzi już siebie w wielkim gabinecie,
W tym czasie Juruś swe duby smalone plecie;
Ludu „antysemityzm absurdalny” widzi!
Z jakiej przyczyny? Toż przecież „znikli stąd Żydzi,
Już ich nie ma” – w lustrze on siebie nie ogląda?
„Niechęć zaś pozostała” – w głowy nam zagląda…
Dostrzega patriotyzm – taki „histeryczny”
Ma ten Stuhr dar wielki, niezwykły zmysł magiczny.
Ewangelie wyłoży lepiej niż biskupi;
Pytanie, czy ktokolwiek te wykłady kupi?
On „Płytki katolicyzm” widzi z odległości,
Ciekawe, co też powie w temacie polskości?
Jak ją kocha i jednocześnie nienawidzi;
Puszy się, nadyma, ni trochę się nie wstydzi,
Jedzie po bandzie w tekście na łamach „Newsweeka”.
Przystoi to? Pytaj dziwki lub szabrownika.
Aktor głośno prawi, więc zgraja zasłuchana,
A ten tokować może do białego rana.
Widać już wyraźnie, że ludzi ma w pogardzie,
Jest artysta ten wielki przecie w awangardzie.
Szerokie rzesze głęboko ma w poważaniu,
Czy będzie żył już wiecznie w takim przekonaniu?
Biedak już nie może myśleć o polityce,
Chyba że się poskrobie mocno w potylicę;
Większość tak jak on myśli – pewna to jest sprawa,
Na festiwalach przecież biją gromkie brawa.
W listach, których są fury, ślą same peany;
Te głosy wywołują w nim euforii stany!
Dopieroż tym tryumfem głupiec uwielbiony,
Gdy śmiech nasz usłyszy, zamilknie przelękniony?
Czy łgać, bredzić wciąż będzie, a w zgrai nacisku
Przyjmie mądrości aplauz oraz sławę w zysku?
„Ci politycy… mamią i nas okłamują”,
Ale tamci, bo nasi, dobrze się sprawują.
Raz w „Faktach po Faktach” tak sobie gawędzili
Na los Rzeczy Pospolitej tak biadolili.
Ze Stuhr-synem często, to z bliska, to z daleka,
Gdy nie może ukąsić, jak szczekał, tak szczeka.
W TVN-ie korzyści, rozkosz większa z wiekiem,
Aktor kontent, bo czuje, że jest wielkim człekiem.
Ci, których odpowiednia w sądzeniu rzetelność
Dostają tam zaraz patent na nieśmiertelność.
Indy, Persy i Medy, Party, Baktryjany
Zwyciężył Aleksander. Więcej zawołany
Nasz sztuhrnięty bohatyr, zdziałał i dokazał,
Opłacony szczodrze, dawne dzieje zamazał.
On już w nic nie wierzy, w żadne plany naprawcze;
Jego słowa, a jakże, mają siły sprawcze.
„Sparzyłem się na władzy, kłamstwo zobaczyłem”,
Potem dużo grałem i co nieco utyłem;
„Nie organizujmy wyborów w ten czas klęski”,
Konstytucję mus złamać – jego wybór męski!
W stanie wojennym wiedział, że „junta nas wzięła
za gardło” bezprawnie i tak długo cisnęła;
„A tu się udaje, że dla naszego dobra”
– zżyma się i syczy jak filistyńska kobra.
„Nie dla naszego to dobra” – biada Stuhr Jerzy,
Wielce jest zasępiony, on w to wszystko wierzy!
„Niech robią te wybory” – król Maciuś wtóruje
”Ja już nie walczę, ja się z tego wypisuję!
Walczyłem dość przez lat pięć i to nic nie dało”
Tyle potu i łez, ech… ledwiem uszedł cało.
„Nie pójdę na te wybory”, droga Pochanke;
Mineralną dopiwszy odstawia swą szklankę.
„Życie mi miłe. Milczenie jest współudziałem
w zbrodni” – ja Stuhrnięty głośno to powiedziałem!
Sławą im płacą – za wszystko w świecie się płaci,
Na wizji bzdety plecie, sławę swą bogaci.
Oni już za życia chcą wejść na piedestały;
Cóż im po uczciwości, pieniądz to zastały.
Wszyscy mądrzy - nikt siebie prawdziwie nie widzi,
Czym nie jest, tym być pragnie, czym jest, tym się brzydzi.
Pełno w świecie obłudy, ta się wszędzie wkrada,
Widzisz zacną osobę, ona głupstwa gada;
Czemu znowu to robi, wciąż zachodzisz w głowę,
Jakie ma intencje, sprzedając hej tu mowę?
Nie nowina, gdy głupi mądrego przegada;
Dziś, jak niegdyś, uczony nic nie odpowiada.
Bredzić każdy może, lepiej lub trochę gorzej,
Lecz czemu każdą bzdurę opowiedzieć może?
Powtórzę za Ignacym, żeby nie być dłużnym:
„Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz jest próżny”.



Ignacy Krasicki in memoriam
z cyklu: WierSzydła z Worka Innego, WiWi sekcja nr 2

https://niepoprawni.pl/niepoprawni2/blog/krispin/poch...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Sobota, 11 września 2021 10:37:05
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
„Myśmy grali w piłkę, bo była przerwa, to wyjedliśmy cały szczaw z nasypu i wszystkie śliwki ulęgałki, mirabelki jedliśmy. Dzisiaj te wszystkie gruszki, śliwki leżą i nikt tego nie zbiera. Chłopaki grają w piłkę na tych samych boiskach, szczawiu nikt nie zjada. Ja nie mogę słuchać o przynajmniej 800 tys. głodnych dzieciach.”
Stefan Niesiołowski
Platforma Obywatelska
Żabodukt Postów: 78391
kumak
Żabodukt, postów: 78391
Niedziela, 12 września 2021 07:04:00
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Afera e-mailowa. Urzędnicy dyskutowali o liście premiera do wiceprezydent USA. "Byłby precedens"
W sieci pojawił się kolejny domniemany e-mail ze skrzynek przedstawicieli rządu, dotyczący listu gratulacyjnego dla nowej wiceprezydent USA Kamali Harris, jaki miałby jej wysłać premier Mateusz Morawiecki. Autor wiadomości wskazywał, że "przekazanie listu z gratulacjami wiceprezydent USA byłoby precedensem". Pojawiają się tam również obawy o pogorszenie stosunków polsko-amerykańskich.Pamiętajmy, że strona amerykańska wykorzystuje każdą okazję, aby obniżyć poziom spotkań, co widzieliśmy przy ostatnich wizytach" - czytamy w e-mailu
"Wiceprezydent Harris jest perspektywiczną osobą, ale »stopa zwrotu« w przypadku wystosowania tego listu może nie być duża, a są realne ryzyka takiej »inwestycji«" - ocenił autor
W drugim z ujawnionych e-maili pojawia się proponowana treść krótkiego listu gratulacyjnego. Autor, rzekomo urzędnik MSZ, prosił o "ocenę celowości wysłania takiego pisma" https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/afer...
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Poniedziałek, 13 września 2021 09:38:36
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Demokraci z odzysku. "Byli komuniści bardzo chętnie ustawiają się dziś w roli twórców i obrońców europejskiej integracji"

Miller, Rosati, Belka, Cimoszewicz – dawni funkcjonariusze PZPR dziś próbują uchodzić za demokratów walczących o wolność i zapewne w takiej roli chcieliby się zapisać w historii. Ale akces byłych komunistów do obozu liberalnego nie świadczy o tym, że stali się oni demokratami, lecz raczej o tym, że obecna demokracja liberalna przestaje być demokracją

https://wpolityce.pl/polityka/566053-demokraci-z-od...
Żabodukt Postów: 78391
kumak
Żabodukt, postów: 78391
Poniedziałek, 13 września 2021 09:41:58
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Koledzy Piotrowicza i Pawlowicz.a i byli miłośnicy ideolgi tematu pracy magisterskiej prezesa
Post edytowany
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Poniedziałek, 13 września 2021 09:56:25
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
no cóż koło pzpr-u w Brukseli POwstało dzięki listom wyborczym platformy obywatelskiej więc wygląda na to że ryży donek ściągnął starych kumpli
Żabodukt Postów: 78391
kumak
Żabodukt, postów: 78391
Wtorek, 14 września 2021 05:16:41
-2
0 -2
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
lepszy ryży niż siwek
Polska jest i pozostanie członkiem Unii Europejskiej – piszą członkowie Konferencji Ambasadorów RP w swoim Stanowisku z 13 września. Konieczny jest natomiast jak najszybszy exit Jarosława Kaczyńskiego i jego funkcjonariuszy z polskiego życia politycznego. https://monitorkonstytucyjny.eu/archiwa/19476?fbclid=IwAR1Z0VW...
Post edytowany 3 razy
gdzieś indziej Postów: 11583
michal1965
gdzieś indziej, postów: 11583
Wtorek, 14 września 2021 09:31:41
+1
+1 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Jak to mawiało rude guru: najpierw wygrajcie wybory.
Mińsk Mazowiecki Postów: 50642
sailor
Mińsk Mazowiecki, postów: 50642
Wtorek, 14 września 2021 17:29:30
0
0 0
+ -
Tylko dla zalogowanych użytkowników
Marszałek Senatu wciąż bezkarny. Lichocka dla Niezalezna.pl: Licznik Grodzkiego to licznik hańby Platformy Obywatelskiej

- To, że marszałek Senatu jest tchórzem i unika skonfrontowania się z zarzutami, to oczywiście nic nowego. Natomiast to, że jest to tolerowane cały czas przez lidera Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska pokazuje, jakie standardy faktycznie ma ta partia - powiedziała Joanna Lichocka, posłanka Prawa i Sprawiedliwości w rozmowie z portalem Niezalezna.pl.
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki wciąż odwleka głosowanie ws. uchylenia mu immunitetu ws. tzw. afery kopertowej. Na portalu Niezalezna.pl znajduje się licznik, który pokazuje, jak długo polityk odwleka głosowanie nad immunitetem. Obecnie wskazuje on na 177 dni.
Licznik hańby

Sprawę tą w rozmowie z portalem Niezalezna.pl skomentowała posłanka Prawa i Sprawiedliwości Joanna Lichocka. - Ten licznik jest licznikiem hańby Platformy Obywatelskiej i jej lidera Donalda Tuska - powiedziała.
- To, że marszałek Senatu jest tchórzem i unika skonfrontowania się z zarzutami, to oczywiście nic nowego. Natomiast to, że jest to tolerowane cały czas przez lidera Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska pokazuje, jakie standardy faktycznie ma ta partia

- stwierdziła.
Kompromitacja PO

- Oczywiście to także mnie nie zaskakuje, bo znamy je z rozmów z restauracji "Sowy i przyjaciele". To jest kompromitujące dla formacji, która wystawiła polityka oskarżonego o korupcje na jedno z najważniejszych stanowisk państwie i odmawia wyjaśnienia tych zarzutów

- dodała posłanka.
O uchylenie immunitetu marszałka Senatu zawnioskowała Prokuratura Regionalna w Szczecinie już 22 marca. - Prokuratura zamierza postawić Tomaszowi Grodzkiemu cztery zarzuty przyjęcia korzyści majątkowych – w latach 2006, 2009 i 2012 roku. Jak wynika z ustaleń śledztwa, korzyści majątkowe w postaci pieniędzy w złotówkach i dolarach – w wysokości od 1500 do 7000 zł – lekarz przyjmował w kopertach. W zamian zobowiązywał się do osobistego przeprowadzenia operacji lub ich szybkiego wykonania, a także do zapewnienia dobrej opieki lekarskiej - przekazano wówczas.
https://niezalezna.pl/411199-marszalek-senatu-wciaz-...

Watek został zamknięty ze względu na długi czas (minimum pół roku), jaki upłynął od ostatniego postu.

Aktualności

OK