Ja właśnie jestem po zabiegu wkręcenia 2 implantów u dr Powały z CSME. Póki co (i tu odpukać, żeby nie zapeszyć:)) wrażenia bardzo dobre i sam zabieg też mniej uciążliwy niż można się było spodziewać. Jak się wszystko zagoi (whmm czy aby tak się pisze zagoi?:)) na impant będzie zakładana korona. Po jakimś czasie dam znać jak się sprawuje.