Chcielibyśmy zadać pytanie ministrowi Ziobrze - co takiego stało się, że Fundusz Sprawiedliwości stał sie Funduszem Prawa i Sprawiedliwości? Temat wraca przy okazji sprawy pedofila ułaskawionego przez Andrzeja Dudę. Dlaczego ofiarom takich przestępstw, w trudnej sytuacji ekonomicznej, nie pomaga się ze wspomnianego Funduszu? Dlaczego ta rodzina, jak i inne w podobnej sytuacji zostały pozostawione same sobie?
Jak to jest, że w czasie pandemii konkurs na 50 mln zł (!) na systemową pomoc ofiarom wygrywają nie doświadczone organizacje, które od lat zajmują się pomocą dzieciom, tylko fundacja prowadzona przez człowieka, który jeszcze niedawno jako egzorcysta otrzymywał SMS-y od szatana. Czy to jest poważna instytucja, która jest w stanie realnie pomagać ofiarom przemocy, czy to kolejny wyborczy gest ministra Ziobry?
Dlaczego od paru lat podmioty zajmujące się pomocą ofiarom przemocy domowej czy przestępstw alimentacyjnych nie dostają od państwa funudszy lub dostają ich znacznie mniej, dodatkowo mierząc się z atakami instytucjonalnymi ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości?
Zachęcam do obejrzenia wspólnej konferencji prasowej z posłem Arkadiusz Myrcha dot. Funduszu Sprawiedliwości.
https://www.facebook.com/BarbaraANowacka/videos/3698112...