co się dziwisz...jest on typowym przedstawicielem prawicowej sceny politycznej. widzi to co chce widzieć. a jak ktoś go kontruje nawet kulturalnie to sailor:
-robi się czerwony na twarzy,
-zaczyna mu się plątać język,
-używa wulgaryzmów,
-podnosi ton głosu,
-jego wzrok staje się wilczy,