Pozwalam sobie przypomnieć kilka wpisów "ciekawego" w tym temacie:
- "Teraz to roboty mogą się przeciągnąć bo lato się kończy i pogoda może być różna ... potem przyjdzie zima i będzie zimno. Potem trzeba będzie poczekać do wiosny, która przyjdzie w kwietniu, potem będzie długi weekend, Boże ciało i tak do kolejnych wakacji .... :)"
-„burmistrz powiedział że otwarcie kina nastąpi wstępnie w październiku a więc pozostało jeszcze kilka dni sierpnia i wrzesień a na dachu wciąż cisza ... nic się nie dzieje i nic nie robią. Więc albo roboty będzie tylko na dzień czy dwa i pewnie pod koniec września zaczną to robić albo ... otworzą kino w przyszłym roku.”
„Obawiam się że kino to podzieli los innego kina które to też stoi i czeka na samoczynne zawalenie.”
„A czas mija ... na czacie burmistrz powiedział że w październiku kino zostanie otwarte. Szkoda że nie mam mieszkania koło kina nad nim to może bym zrobił jakąś fotkę jak to wygląda z góry ... chociaż idę o głowę że niczego strasznego nie będzie widać. Powoli chyba nasze kino będzie przypominało kino widmo takie jakie mamy na ul. Piłsudskiego. Jest a jakby go nie było. Tylko straszy ....”