Media: Siostra premiera zatrudniona na fikcyjnym etacie. "Nikt jej w pracy nie widział"
Anna Morawiecka — jako "pomoc administracyjna" — miała pracować w referacie urzędu miejskiego w Trzebnicy. Jak wynika z dowodów zebranych przez dziennikarzy "Gazety Wyborczej" oraz "Nowej Gazety Trzebnickiej", władze miasta siostrę premiera zatrudniały fikcyjnie.Cała sprawa wyszła na jaw, gdy do trzebnickiego ratusza w 2019 r. weszli funkcjonariusze z wydziału do walki z korupcją
To właśnie w 2019 r. — w trakcie szykowania dokumentów dla funkcjonariuszy z Wrocławia — zwrócono uwagę na nazwisko Anny Morawieckiej, która figurowała na liście płac
Jak mówił "Nowej Gazecie Trzebnickiej" jej informator, umowa była fikcyjna, ponieważ siostry premiera "nikt w pracy nie widział", nie było jej też na listach obecności
https://www.onet.pl/informacje/onetwroclaw/media-s...