Niepokojące nagrania z zatrzymania Babci Kasi. Miała być też źle traktowana na komisariacie
Babcia Kasia została zatrzymana przez policję w trakcie protestu przed Trybunałem Konstytucyjnym w Warszawie i przewieziona na komisariat w Piastowie, gdzie spędziła noc. "Babcię Kasię rozebrano w obecności mężczyzn, obrażano i zastraszano" - poinformował na Twitterze jeden z aktywistów. Zatrzymanie kobiety negatywnie ocenia także poseł Piotr Borys. - To było nieadekwatne działanie - mówi Onetowi.Babcia Kasia została zatrzymana wczoraj przed Trybunałem Konstytucyjnym - miała szarpać policjanta, ale zdaniem świadków, zareagowała na jego zachowanie
- Kasia nie sprowokowała policjanta. Zostałyśmy przez niego odepchnięte i Kasia zareagowała na jego przemoc - mówi w rozmowie z Onetem pani Magda
Babcia Kasia miała być też źle traktowana na komisariacie, gdzie spędziła noc
Zdaniem policji, która odniosła się do sprawy na Twitterze, jest to kłamstwemBabcia Kasia to w rzeczywistości Katarzyna Augustyniak, która należy do inicjatywy "Polskie Babcie" angażującej się w protesty Strajku Kobiet. Wczoraj była przed Trybunałem Konstytucyjnym, gdzie protestowano przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego w Polsce. Babcia Kasia została zatrzymana razem z Klementyną Suchanow, jedną z liderek Strajku Kobiet. Jak poinformował aktywista Kuba Socha, Babcia Kasia została przewieziona na komisariat w Piastowie.
Świadek zatrzymania Babci Kasi: zareagowała na przemoc ze strony policjanta
Dlaczego zatrzymano starszą kobietę? Jak mówi nam poseł Piotr Borys, który był na miejscu, pretekstem było rzekome szarpanie przez kobietę jednego z policjantów. Jednak zdaniem pani Magdy, która była świadkiem zatrzymania Babci Kasi, starsza kobieta zareagowała na przemoc policji.
https://twitter.com/piotr_borys/status/13549077211...