Jeździłam 3 lata pociągami... Jest taniej, odległość dla mnie nie stanowi problemu jednak nie raz i nie dwa stałam ponad godzine na mrozie -15 stopni bo nie było pociagu do domu a jak już przyjechał to nie można było do niego wejść. Nie raz spóźniałam siędo pracy ponad 2h bo na anielinie 2 pociągi nie przyjechały a trzeci się spóźnił, w dodatku była to tylko jedna jednostka i stałam ledwno cała drogę.
Do bagsa wsiada, idę spać i jest ok, z powrotem tak samo. Można się przyzwyczaić.
No chyba ze na kolei się coś zmieniło, chociaż zima dopiero przed nami więc wszystko moze sięzdarzyć...