MOŻE TO BĘDZIE KARIERA godna burmistrza Pcimia?
Maile ujawnione przez "Poufną Rozmowę" sięgają jesieni 2016 r., gdy Obajtek tuż po objęciu władzy przez PiS z wójta Pcimia awansował na szefa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Morawiecki był wtedy wicepremierem w rządzie Beaty Szydło — widać, że byli w ciągłym kontakcie. Wyraźnie to Morawiecki był akuszerem dalszej, biznesowej kariery Obajtka, który zaskarbił sobie względy Kaczyńskiego, przeprowadzając czystkę w ARiMR i zatrudniając tam tabunami działaczy PiS.
REKLAMA
REKLAMA
Po roku rządów Obajtek szuka możliwości awansu. Pisze, że chciałby odejść z ARMiR. "Myślę, że tak jak mówiłeś spotkamy się pod koniec miesiąca i omówimy to. Wszystko w rękach Najwyższego oraz Twoich ;)" — cieszy się Obajtek.
W kolejnej wiadomość pisze: "Cześć Mateusz, Serdecznie Cię pozdrawiam. Dziś mam wyznaczone spotkanie u Prezesa o godzinie 13, podobno mamy mieć dłuższą rozmowę z Prezesem. Przedstawię mu tę sytuację tak, jak Tobie, ale również przekażę mu, że Tobie też o tym mówiłem".
Tym razem to Morawiecki się cieszy: "Dobra pamiętaj że menedżment to power, Lidership to power. Ty to masz i to wielki skarb. Niewielu ludzi w naszym obozie to ma co widać naokoło po zarządzaniu...".
Już po spotkaniu Obajtek raportuje: "Przyjacielu byłem u Najwyższego oczywiście na ziemi. Spędziłem tam około godziny przekonałem go do linii rozumowania że to będą kopania po kostkach że na tyle zreformowałem ta instytucję (ARiMR), że mogę odejść, gdyż mam osobę w zastępstwie" – czytamy. "Zadał mi pytanie, miałeś tu rację, co bym chciał robić. Zacząłem się śmiać i powiedziałem mu, że Ty jesteś jasnowidzem, bo powiedziałeś mi, że Pan Prezes zada to pytanie. Wymieniłem mu Energę, powiedział, że to dobry pomysł, bo chce by ktoś tam posprzątał. Powiedział, że będzie o tym rozmawiał z Tobą. Ja również wspomniałem, że z Tobą o tym rozmawiałem, więc teraz przyjacielu wszystko w twoich rękach."
W lutym 2017 r. Obajtek został prezesem Energi, dużej firmy energetycznej kontrolowanej przez skarb państwa. Rok później awansował na prezesa Orlenu, szybko przejął Energę, potem Lotos i PGNiG. Gdy urósł w siłę, jego relacje z premierem się ochłodziły — widać to po mailach. Choćby wówczas gdy spierają się o to, kto powinien błyszczeć podczas pandemii, gdy Orlen zaczął szybko produkować brakujący płyn do dezynfekcji.
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/stan...